Polska Reprezentacji piłki nożnej, EURO 2012, MŚ 2010 w RPA i inne

Chyba pierwszy raz się z tobą zgadzam

A jeszcze co do słów Killera: Pamiętajmy co oznacza słowo "reprezentacja" - reprezentujesz jakiś kraj, a nie płynie ci w żyłach czysta krew z dziada pra dziada, czyściutka, cały czas z jednego narodu i dlatego możesz dla niej grać. Oczywiście bez przesady, nie popieram np. tego co było z Rogerem czy Olisadebe, bo bo to jest po prostu szukanie na siłę możliwości wzmocnienia reprezentacji.

Dodatkowo, Ci piłkarze ssą

Tylko że Olisadebe czy Roger to osobne przypadki i grali w reprezentacji gdy wszyscy pozostali byli Polakami z krwi i kości. Teraz jest Obraniak(ale on ma już polskie korzenie)w młodzieżowej Tyrała,Aquafresca nie chciał grać,Kościelny(przeszedł własnie do Arsenalu) chciał grać,ale podobno takich jak on to mamy kilkunastu w Polsce heh.
Chodzi o to że w innych krajach grają albo wszyscy z jednego kraju albo jest 1,góra 3 pochodzących z innego kraju.A u Niemców oczywiście połowa składu,to się jednak rzuca w oczy i uważam ze dzięki temu grają jak grają,bo jak byli sami Niemcy to pamietamy że ich mecze były nudne jak flaki z olejem

Mały, wiem o co Ci chodzi, ale mi osobiście nie podoba się robienie z reprezentacji klubu, tak jak powstał FC Niemcy tak niestety powstaje coraz więcej reprezentacji. Chcą wygrywać, ale nie mają czym więc szukają dobrych ludzi, którzy mogą u nich grać, ale w zasadzie nie powinni. Dla mnie ktoś, kto nie ma krewnego z danego kraju to nawet żeby sto lat mieszkał w kraju i zdobył czternaście razy obywatelstwo tego państwa nie powinien mieć prawa tam grać i w poprzednim poście chyba to wyjaśniłem, mimo że w dosyć zagmatwany sposób. Każdy chce żeby piłka reprezentacja była atrakcyjniejsza, ale dla mnie nie powinna się taka stawać w ten sposób.

Chciałbym jeszcze coś dodać w tej kwestii.

Panowie co to jest reprezentacja? Zawodnicy którzy pochodzą z danego kraju. FIFA i tak już umożliwiła różne kombinacje,czyli naturalizacje podwójne obywatelstwa i takie tam. Nie uważacie że takie coś prowadzi ze niedługo nie będzie róznicy między reprezentacją a drużyną ligową? Zacznie się że ten gra w nasyzm kraju 3 lata to już go do repr dajemy,prawie takie coś jak transfer. Wg mnie to idzie w złym kierunku.

Ale wy całkiem mylicie pojęcia. Nie porównujmy Obranaika do Ozila czy Boatenga. Demot podany przeze mnie wcześniej chyba wyjaśnia wszystko (a bynajmniej tak mi się wydawało). Zresztą Niemcy nie szukają na siłe tych ludzi, tak ja kto jest robione w Polsce, dla Niemców jest to coś naturalnego, że są u nich takie osoby (czyli z podwójnym obywatelstwem). Jeśli grają dobrze, to powołują ich, nie ma załatwiania papierów, przydzielania obywatelstw na siłe.

Ostatnio fajną fotę znalazłem. ^^ Vuvuzela do ciekawych rzeczy się przydaje



Michu, masz taki sprzęcior w domu?

Hahaha dobre
My mieliśmy z RVG WWzeli zrobić bongo do piwa, ale ktoś włożył tą trąbkę Bananowi w dupe i nie dotykamy jej tera xD

mały, kogo ja porównuję? Obraniaka akurat mogę porównywać, mimo że nie mieszka w Polsce to ma Polskie korzenie i to nie jak Roger czy Olisadebe 300 pokoleń wstecz. Po prostu dla mnie jest mniej więcej tak jak powiedział kilan. Jeśli ktoś ma mocne korzenie danego kraju to ok, resztę wyjaśniłem i chyba trochę źle zrozumiałeś albo nie wiem o co Ci chodzi. Boateng przy Obraniaku to akurat fatalny przykład jak dla mnie. Dla mnie powinno być tak, że tylko jedno pokolenie wstecz powinno być brane pod uwagę przez FIFA, nie powinni patrzeć na jakieś obywatelstwa za przepracowanie w kraju danego okresu jaki tam widnieje w prawie bo to jest już masakryczna przesada.

Po prostu nie dojdziemy do porozumienia, bo dla ciebie to nie są Niemcy, a dla mnie są.

Jest dodatkowo okazja pocieszyć się z brązowego medalu, choć osobiście czuję niedosyt, bo wolałbym Niemców w finale, ale trudno, lepsze to niż nic. Ważne, że Niemcy zasłużenie wygrali, dodatkowo grając rezerwowym składem.

Rezerwowym składem? Ojj Mały nie przesadzaj Urugwaj napisał piękną kartę w swojej historii,wielkie brawa dla nich. Forlan w 3 najlepszych piłkarzy turnieju A wygra ktoś z dwójki Sneijder ,Villa i zależy to od wyniku finału

Może nie był to skłąd rezerwowy, ale nie było trzech czołowych zawodników, którzy mają największe doświadczenie w reprezentacji. Nie powiesz mi, że to nie było duże osłabienie ?

ALe Niemcy w ogóle nie chcieli grać,bo po co im 3 miejsce,tak więc nie dziwie się że dali zagrać innym

Czemu niby nie chcieli? Tylko Lahm się tak wypowiedział, reszta chciała grać i chciała zdobyć ten medal.

Ale ogólnie takie nastawienie mieli negatywne i mówili że meczy o 3 miejsce nie powinno być. No Lahm trochę przesadził ;] Ale i tak jest w ścisłej czołówce najlepszych obrońców świata

A teraz wiecie możecie sobie pierdolic że zależy od 1 pokolenia wstecz i ja myślałem że demot zapodany przez Małego wyjaśni wszystko : nie mówcie wzorem pomyslcie że to wy jesteście w takiej sytuacji jak ci Niemcy. Za czym byście poszli za sercem czy za "rozumem"(dla mnie te wasze tłumaczenia są z dupy wzięte ale to tyle)?


Jeśli chodzi o mecz Urugwaj - Niemcy to jeden z lepszych meczy jakie widziałem na tych mistrzostwach

Czyli co? Wystarczy pomieszkać w jakimś kraju kilka lat i od tak dostaje się obywatelstwo i się gra w reprezentacji. Nie powinno tak być. Przykładowo taki Szhevczenko(nie pamiętam jak to się pisze ) w piłce klubowej osiągnął wszystko i kiedyś był naprawdę wielki. Brakowało mu tylko sukcesów z reprezentacją i nie ma się co oszukiwać Ukraina nie miala i nie ma dobrej drużyny,więc co? Grał w Milanie tyle lat to mógł sobie zrobić obywatelstwo włoskie i grać dla Włochów? Nie. Albo jakiś kraj ma potencjał piłkarski,albo nie ma go wcale. Nie grasz w reprezentacji,widocznie jesteś za słaby,proste. Wyobraźmy sobie ilu dobrych pilkarzy czy to z Brazylii czy z Hiszpanii i innych krajów nie grają w swoich reprezentajach więc co robią? Jadą do jakiegoś państwa z małym potencjałem piłkarskim, grają tam ze 3 lata i za 3 lata widzimy np.11 Brazylijczyków w skladzie Burkina Faso hehe

Pamiętam jak kiedyś Katar dawał ileś tam kasy Ailtonowi-Brazylijczykowi(Mały go znasz raczej,bo z Bundesligi kiedyś niezły napadzior) żeby grał w ich repr. Fifa się nie zgodziła.

Ja pierdole, tylko Cacau jest w takiej sytuacji jak powiedziałeś i dla mnie on nie jest Niemcem. Oni nie wyjechali jako dorośli oni wyjechali jako dzieci które juz może nawet nie pamiętają swoich ojczystych krajów.

Ale nie pisałem konkretnie o Niemcach,tylko ogólnie. Powinna być zachowana jakaś różnica między klubem a reprezentacją a ona staje się coraz mniejsza.

Dla mnie dopuszczane powinno byc tylko przypadki wychowywania sie w kraju od dziecka bo takie przypadki jak Cacau czy Roger t przesada.

Ogólnie, to ja też nie jestem za robieniem z reprezentacji klubów i zgadzam się w 100%, że mieszkanie w jakimś kraju przez parę lat nie powinno dawać obywatelstwa. Co innego, jeśli meiszka się tam ponad 20 lat.

Campeone,campeone onee oooo
Espana campeon

Znowu cudowne dotknięcie Iniesty

Szkoda, że mecz był tak nudny.

A właśnie, mówiłeś Killer, że Niemcy- Holandia byłoby jeszcze nudniejsze ? To ja bym chyba się wieszał xD

Nudny? Przecież mieliśmy tyle efektownych fauli hehe Tylko kopnięć,popchnięć,czy to nie było piękne? No dobra nie było...

Mecz słaby. W ogóle jakoś emocji nie było czuć. Kibice porażka,tylko 2 razy było słychać Holland,Holland,a tak to cisza. Brawa za ten mecz dla Casillasa bo gdyby nie on to pewnie Robben byłby dzisiaj gwiazdą,a nie Iniesta. Byłem za Hiszpanią,ale jakby wygrała Holandia nie byłoby źle. Jednak po wejściu De Jonga powinni grać w 10 w pierwszej połowie. Webb udowodnił jaki wielki sędzia z niego. W sumie to w 2 dogrywce oba zespoły grały po 10 bo Villa zszedł i nikt nie wszedł za niego. Dziwne hehe

Gdyby nie egoizm Cesca i Iniesty to Villa miałby króla,a tak jest 4...

Torres wyszedł na boisko, podał, Iniesta strzelił, a potem sam złapał kontuzję i to tyle, jeśli chodzi o jego występ w Finale xD
Mecz nudny, za to brutalny, aż dziwi mnie, że była tylko jedna Red Kartka... Po chuj w ogóle Webb sędziował? Wszyscy dobrze wiedzą, jaki mamy do niego stosunek :]
Villa w ogóle nie grał. Stał w miejscu, coś tam nieraz uderzył i tyle. Podobała mi się gra Navasa, Pedro, Alonso i Busqetsa , czy jak to się tam pisze ^^
Pieprzenie, że Robben mógł dwa razy trafić, mnie dobija. To ja się spytam; ile razy Hiszpania mogła trafić?! Miała o wiele więcej podobnych sytuacji. Ale cóż, nie wykorzystał takich sytuacji nikt, więc mają pecha
Ja wam powiem tyle, że Ośmornica Wins!