Kącik total Nonstop Action ;)

Zacznę od wywiadów, nie wiem po chuj ich tyle było ale dobra...

Zajebisty wywiad z Kennedym, po prostu fenomenalny 6/6.
Wywiad z Jeffem ssał... 1/6
Z Flairem dobry 5/6
Z Abyssem nawet spoko 4/6
Z RVD cienki 2/6
Z Bubbą całkiem, całkiem 3/6

1 Walka :
W sumie nie wiem kto walczył i o co bo jak włączyłem to ona się skończyła.

2 Walka :
Co to niby było ? Walka denna i słaba, ogólnie jakoś chujowo to wyszło. Ocena : 1/6

3 Walka :
Średnia walka pań, w końcówce wjeżdża jakaś motocyklistka i od razu nasunęło mi się tu słynne "WTF ?". DQ i pas trafia do Angeliny ? O chuj to chodzi ? A była mistrzyni jeszcze odjeżdża z motocyklistką przez którą straciła pas... aha... 2/6

4 Walka :
AJ & Kazarian vs ???
I tu zawiodłem się. Spodziewałem się jakiegoś tag teamu z krwi i kości a dali tam... Terry'ego i Samoa Joe. Ok, Samoa nawet spoko ale Terry już na wstępie mnie zażenował.
Takiego kwasa zajebał, że nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Początek walki i od razu skojarzyło mi się to z którąś z walk Santino. AJ i Kaz boją się Terry'ego i zostają rzucani po kątach. Potem się coś niecoś rozkręciło, nie wiem co się stało w końcówce bo stream się zawiesił, gdy przestał zobaczyłem Nigela i Samoa Joe wykonującego mu finisher, więc domyślam się, że McGuiness pomógł AJowi i Kazowi. 3-/6

5 Walka :
Cage Match... Przez całą walkę zawodnicy rzucali sobą o klatkę, no ja rozumiem rzucić raz czy dwa no ale nie 15 razy... Z tej walki pamiętam jeszcze nieudany splash hernandeza ze szczytu klatki. Końcówka... no dość oryginalna, po tym jak Morgan nie wyszedł z klatki za pierwszym razem wiedziałem, że Hernandez wygra. On troche jak popierdol skoczył na ścianę klatki i wyleciał razem z nią na zewnątrz. W sumie to spoko. 3/6

6 Walka :
Flair vs Lethal....
Nie muszę nawet mówić co myślę o powrocie Ricka do ringu bo zapewne wszyscy mają mu to za złe... Jak już musi walczyć to niech on lepiej walczy w jakimś ubraniu bo nie można na niego patrzeć... Do połowy walka zamknęła mi oczy, na moje nieszczęście przebudziłem się akurat w momencie gdy Lethal ściągnął Flairowi majtki :0 Brrr.... Co za traumatyczne przeżycie. Walka ssała już do końca, nie widzę w niej pozytywów. 1/6

7 Walka :
Motor City vs Beer Money
I to było to, chyba najzajebistsza walka gali. Takie Tag Team Matche aż chce się oglądać. Zajebiście podobał mi się podwójny pin i restart. Pasy w rękach Motor City ? Cool ! 6/6

8 Walka :
Pope vs Angle
Ponoć ta walka miała skraść show a była zwykłą walką jak na niejednej tygodniówce w WWE. Pope chyba zjebał Codebreaker z tego co widziałem. 3/6

ME :
W sumie walka już od samego początku traciła na wartości bo występował w niej Jeff. Walka nieziemsko ssała jak na ME. Powinni się postarać bo to co zaserwowali to był po prostu shit. RVD broni pasa i po co ? Po dzisiejszym wywiadzie Kennedy'iego to właśnie jego bym widział z pasem. 2/6

Przeciętne PPV, w sumie poziomem porównywalne do OtL z WWE. Miała się pojawić również jakaś mega gwiazda a za chuja jej nie widziałem. Średnia ocen wyszła w zaokrągleniu 3/6 więc marnie. Tyle ode mnie