Koniec PPWF.

To co wisiało w powietrzu od pewnego czasu w końcu staje się faktem. Raz było lepiej, raz było gorzej, lecz w końcu podjęliśmy decyzję, że nie ma już sensu udawać, że jest ok. Powód? Chyba mówić nie trzeba. Zapowiadaliśmy, że brak komentarzy do tego doprowadzi - i doprowadził. Jak dla mnie to od tej decyzji nie ma już odwołania. Strasznie mi szkoda, bo działaliśmy ponad 2,5 roku i był to przez długi czas jeden z najlepiej trzymających się projektów wrestlingowych w Polsce, zwłaszcza patrząc na nieliczne grono osób, do którego był skierowany.

Sprawa jest prosta - mi osobiście napisanie jeden gali z reguły "wycina" cały dzień, przy PPV nawet więcej. Nie chodzi o to, że piszę 12h, po prostu coś porobię, zacznę pisać, w między czasie zrobię jeszcze coś na szybko i jak kończę pisać to w zasadzie z resztą dnia nie ma zbyt wiele do zrobienia. 4 tygodniówki + 1 PPV dają więc min. 5 takich dni miesięcznie. A co jest w zamian? A gówno. Nie ma motywacji do pisania, to przekłada się na brak chęci do pisania a to powoduje to o czym teraz piszę, czyli koniec działalności PPWF.

Chciałbym powiedzieć szczere "chuj wam w dupę" do osób, o których nie można powiedzieć że były w PPWF, a jedynie że występowały na galach. No i jest wiele osób, którym chciał bym podziękować w związku z tym, co by nie mówić historycznym wydarzeniem w PPWF.

Oczywiście na pierwszy ogień idzie mały. Osoba, której zaangażowaniu chyba nie dorównywał nikt, jeśli już to mało kto. Pisał gale, starał się ożywiać forum. Bez niego nie byłoby tu kilku osób, nie byłoby też fantastycznych gal i wielu tematów do rozmów na forum.

Dalej są osoby, które pisały inne gale - wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Poświecili wam swój cenny czas, jednak zrezygnowali z tego samego sposobu z jakiego kończymy teraz i my.

Jeszcze z osobna : Byku - autor wielu grafik dla PPWF, współautor wielu wydarzeń na RoD. Capoerista - również autor wielu prac graficznych, chyba jedyna osoba, o której z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie miała czasu a mimo to wiele razy pomagał. Do tego dochodzą wszyscy aktywnie komentujący, wszyscy którzy przyczyniali się do tego, że forum tętniło życiem.

Na pewno brak PPWF wywoła mniejszą bądź większą pustkę w moim życiu, jednak myślę że mimo żalu dam radę jakąś ją zapełnić. Osoby, którym na prawdę zależało też z pewnością poczują brak, ale to w końcu ustanie. Ja raczej dam sobie już spokój z pisaniem jakichkolwiek gal; jednak jestem otwarty na wszelkie propozycje innych projektów, które w niedalekiej przyszłości można zrealizować, bo teraz robię sobie mały urlop od tych rzeczy

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś prośby dotyczące PPWF, materiałów federacji itp. to jestem w stanie udostępnić ich znaczną większość, o ile będzie dla kogo.

Forum zostanie otwarte, kto będzie chciał pogadać, spytać o coś czy coś omówić będzie mile widziany, przynajmniej do czasu gdy ktoś będzie tu zaglądał.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy na to zasłużyli. Ciężko mi to pisać, ale... TPK has left the building.

11.03.2008-04.10.2010

szkoda że dzieje się tak a nie inaczej będzie mi brakowało PPWF chociaz moja postać nie wnosiła za dużo do gal IHP. Rozumiem waszą decyzję i ją trochę popieram bo tylko kilka osób komentowało ostatnie gale... Ale mam nadzieję że może za jakiś czas nastąpi reaktywacja PPWF.

Pozdrawiam DL

Wszystko co dobre kiedyś się kończy i właśnie dziś swoją działalność kończy PPWF. Smutny to dzień gdyż upadek PPWF to wielka strata dla świata zarówno pro wrestlingu jak i e-wrestlingu ale nic nie mogę poradzić. W pełni szanuję i rozumiem waszą decyzję bo skoro użytkownikom nie zależy na federacji to jaki jest sens prowadzenia jej?
W tym historycznym dla PPWF dniu pragnę złożyć gorące podziękowania Małemu i Killerowi za poświęcony czas i trud jaki włożyli aby rozweselić nasze serca i umysły cotygodniową dawką świetnego wrestlingu w postaci gal i za dbanie by na forum nie wiało nudą. Odwaliliście chłopaki kawał dobrej roboty i dzięki wam za to.

Szkoda, moja postać dopiero wchodziła na IHP. Jestem tutaj może z rok i polubiłem gale pisane przez was, bedzie mi tego brakowało tak jak i was samych. Dzięki za wszystko i powodzenia!

Co mogę powiedzieć, dziękuję wszystkim, którzy starali się, komentowali gale, brali czynny udział w życiu PPWF i byli jego częścią. Szkoda, że tak to się kończy, ale takie jest już życie i tyle. Ja wiem jedno, jestem dumny z tego co tu dokonaliśmy, bo PPWF to naprawdę coś wielkiego w Polskiej Scenie Wrestlingowej.

Może nie byliśmy znani aż tak, może jakby to był e-fed, a nie TWG-fed, to sukces byłby jeszcze większy, jednak forma w jakiej to tworzyliśmy odpowiadała nam wszystkim i nie chcieliśmy jej zmiany, a to, że trwała ona aż ponad 2 lata, to ogromny sukces.

Osobiście mam nadzieję utrzymywać z wami kontakt, czy to na innych forach, czy jakiś innych akcjach. Dalcze pisanie gal? Raczej już nie, PPWF było moim debiutem, ale też zarazem końcem mojej kariery bookerskiej.
Planów w głowie mam nadal wiele, więc może za jakiś czas podzielę się z wami co mi tam siedzi, żebyście chociaż wiedzieli, jak miały się zakończyć następne tygodnie na IHP

Jeszcze raz dziękuję wszystkim

Ja od siebie chciałbym z całego serca podziękować wam wszystkim, którzy byli obecni, choć przez jakiś czas. Naprawdę, panowała tutaj bardzo fajna atmosfera, zawsze było z kim pogadać, miło spędzałem tu czas, szczególnie oglądając gale w nocy xD.

Także kilka osobistyc podziękowań:

TPK, Mały i inni piszący gale naprawdę z całego serca dziękuje za trud który włożyliście w to by nam gale czystało się jak najlepiej. To dzięki wam federacja wytrzymała tak długo.

Mroczków i okolice, może nie przeczytacie tego teraz , może nie przeczytacie tego wcale , ale warto to napisać . Podczas waszego pobytu na forum , zawsze się coś działo , zakładaliście bardzo dużo tematów do rozmów , zawsze było się z kim pokłócić xD. Zapodajniaaaa <3

Mr. Matthew, Abuk i Alex Damon spa... dużo piszący użytkownicy . Żadnego z was tu nie ma ale dzięki. Fazy z powrotem Abuka były świetne xD

Byku i Capoerista Graficy , dużo wykonali pod względem tego punktu , szczere dzięki.

Wszycy którzy byli. Bo jeste... byliśmy rodziną , kurwa.

Może dojdzie kiedys do reaktywacji, fajnie by było spotkać się znowu.

Do tych , którzy ogladają gale ppv live: wibijajcie na forum na chat gdy oglądacie.

Zakoncze 5 słowami:

The show musn't go on

Nie wiem co powiedzieć... Zatkało mi to całkowicie ryj i tyle. Wiem, że z dużą częścią forum daliśmy dupy (nie chciało mi się czytać poprzednich postów, bo nie chcę cały czas czytać o tym jak to smutno, więc uważam się za przedstawiciela tej części forum). Nie wiem jak to u reszty było ale szczerze muszę przyznać, że czytałem gale bardzo rzadko i szybko, bo to mi się nie chciało, to mi się nie podobało. Prawda jest też taka, że killer ma swoje ego i jest ono trochę za duże, (tak jak różnice pomiędzy nami) przez co do niewielu się stosuje, ale my też nawaliliśmy.

Na koniec chciałem na to spojrzeć troszkę pozytywniej. My nadal jesteśmy razem, czy na tym forum, czy na innym. Tym samym chcę chętnych zaprosić na http://nwf.pun.pl/forums.php . Stronka, na której adminem jest Zack. Dosyć przyjemna atmosfera, a ja także widzę możliwość "przegrupowania się" na tym forum, przegadania wszystkiego i ewentualnie rozpoczęcia osobnego projektu

Tak czy inaczej, życzę adminom powodzenia w życiu, a wszystkich zapraszam na wyżej wymienioną stronkę, aby zastanowić się co dalej.

A ja tam PPWF mam w dupie i nie będe udawał że płacze. Ostatnio gal nawet nie czytałem(niestety mam hujowy plan i pomimo że nie chciałem to i nie miałem kiedy). A skoro nie czytałem to i nie komentowałem. Jedyne czego mi będzie brakowac to ludzi z którymi były niezłe fazki ;p.

Chciałbym zachowac kontakt z:

Mały(zajebista osoba, zawsze jest z nim o czym pogadac, Mateuszek(faziasty :p, takiego pojebusa jeszcze nie spotkałem xD), ByQ(kiedyś bardzo często z nim pisałem, teraz mniej jednak byłoby mi go brak).

I to chyba wszystko. Większosc ludzi tak samo jak i fedka byłyby mi obojętnie. Nie lubiałem tylko kilku osób jednak nie będe tu podawał ich imion.


Powodzenia w dalszym życiu i wyjdzcie na ludzi. 25262283<-- moje gg dla ludzi którzy go nie mają a chcieli by zachowac kontakt.

Co do osób które piszą o reaktywacji, to nie wierzę w to. Już parę razy pisaliśmy, że może dojść do końca PPWF, coś się na chwile poprawiało, a potem znów ustawało. Jeśli doszłoby do naszego powrotu i reaktywacji PPWF, to było by znów to samo, może by ludzie coś poczytali, napisali parę komentarzy więcej, ale znów doszłoby to stanu jaki jest teraz. Więc nie liczcie na powrót PPWF, róbcie swoje projekty, możecie dołączyć do fedu Jasona (o ile istnieje jeszcze), albo po prostu zrobić swój.

Dla mnie koniec PPWF to chyba też koniec TWG, bo jak wiele razy mówiłem gdyby nie PPWF już dawno bym z tym skończył i chyba to nastąpi (choć na razi będę jeszcze wchodzić, ale na pewno coraz mniej)

Co do e- i b-fedów czy ludzi piszących gale - zawsze służę pomocą, ale pisać już raczej nie mam zamiaru, podobnie jak na razie brać udziału w e-fedach. Mogę pomóc z jakimiś sprawami technicznymi, zorganizowaniem struktury feda itp., ale na więcej nie liczcie.

Kontynuacji PPWF jak rzekł mały nie będzie, raczej na 100%. Taka kolej rzeczy, jak Byku mówił wszystko co dobre kiedyś się kończy.

A co do mojego ego... cóż, byłem Vince'm PPWF i zdaję sobie z tego sprawę, inaczej tego skomentować nie umiem

No więc.. po pierwsze: Chciałbym podziękować adminom...Chłopaki wielki szacunek dla was za to co robiliście..
Wiele sie tu działo, neistety ostatnio nie mam czasu sie w dupe podrapać i niestety zaneidbałem PPWF. Ale nic z tym nie zrobie...
Jak wiadomo reprezentuje chyba najbardziej kontrowersyjne stable z całego PPWF, mianowicie MROCZKÓW, niektórzy nas lubili (dzięki ziomroki) ale i było kilku którzy za nami nie przepadali ale dla nich : We HAVE TWO WORDS..... SUCK IT.
Szkoda bo poznałem tu kilku naprawde zajebistych ludzi... no ale niestety wszystko sie kiedyś konczy.. Przykro.. ale takie jest życie... ale pamietajcie ze PPWF ZAWSZE BĘDZIE
ONE OF A KIND!!

Pzdr chłopaki trzymajcie sie

A tak fajnie zapowiadał się ten dzień a tutaj taka smutna nowina. Będzie szkoda mi PPWF, fajnie było zawsze sobie usiąść zrelaksować się i poczytać jakąś gale. Co prawda starałem się komentować gale nie zawsze to wychodziło i też parę gale zapomniałem ale próbowałem być wzorowym uczestnikiem tej zabawy. Trzeba na prawdę podziękować przed wszystkim dwóm osobom Małemu i TPK bez których na pewno nie było by tutaj nas oraz innym którzy angażowali się. Chciałbym podziękować wam wszystkim za wspólną zabawę.

Szkoda, że mój powrót na forum odbywa się w tak, nie ma co ukrywać, smutnych okolicznościach. Co tu dużo mówić, czasu który spędziłem na tym forum na rozmowach z TPK i czytaniu gal nie żałuje ani trochę, bo naprawdę tworzyliśmy na tym forum zgraną ekipę, z niektórymi graczami nadal utrzymuje kontakt co świadczy o tym jak spoko ludzie są na tym forum.

Co do komentarzy do gal. Zawsze mieliśmy problem z konstruktywną krytyką na temat waszej pracy, ale pamiętajcie, że zawsze czytaliśmy z zapartym tchem wasze gale i sraliśmy po gaciach na PPV przy speechach Lukasa .

Na koniec dziękuje wam wszystkim za to, że jesteście i za czas spędzony razem z wami.

P.S. Kiler to dla Ciebie. Wybacz ale musze. JEBAĆ WISŁE!!!

ehhh teraz to zbytnio nie mam po co grać w TWG... ale dobra, szkoda mi, że tak świetna federacja przestaje istnieć. Chciałbym podziękować Małemu i Killerowi szczególnie, za to,że chociaż mało osób komentowało gale, to oni dalej je pisali, do tego czasu, przykro mi ;/

Oraz całemu TWG, nie znałem praktycznie nikogo stąd, więc bez specjalnych dedyków.

A tak teraz ode mnie: Chciałbym poprowadzić najnormalniejszego E-Feda, tylko nie wiem, czy jest sens i czy będzie KTOKOLWIEK chętny. Jeśli ktoś byłby Chętny, to piszcie na PW, jbc. pomysł na pierwszą galę już mam. Myślę, że poradzę sobię conajmniej przeciętnie ;d

Jeszcze raz dzięki.

PS. Z e-fedem mogę wystartować, gdy będzie przynajmniej 10 osób

Szkoda że PPWF kończy swoją działalność.
Federacja na pewno zapisała się w kartach polskiego wrestlingu. Był to świetny pomysł który przez długi czas dostarczał świetnej rozrywki.
Gdy zaczynałem przygodę z PPWF to byłem w pełni pochłonięty tym co sie tu działo i spędzałem każdą wolną chwile na forum.
Tutaj dzięki przede wszystkim Killerowi oraz Małemu nauczyłem sie grać w TWg za co jestem im wdzięczny.
Bywało rożnie i jak to w życiu bywa były wzloty i upadki.
Mam u was oraz PPWF duży dług.
Jeżeli tylko kiedykolwiek będę mógł sie jakoś za to wszystko odwdzięczyć to służę pomocą.

Jeszcze raz dzięki za wszystko i życzę powodzenia

Szkoda, że to koniec zwłaszcza, że ostatnie pół roku krótko mówiąc opierdzielałem się na forum z mniejszych lub większych powodów których sensu wymieniać nie ma, jednak przez takie osoby jak ja, forum, organizacja "odpada"...
Chcę podziękować wszystkim osobom mniej lub bardziej lubianych przeze mnie mam nadzieję, że chociaż ktoś mnie zapamiętał w pozytywach, oraz w sprawach walk, gali oraz moich postów.
Ciągnąc dalej temat podziękowań, dzięki za te lata oraz samą możliwość pogaduszek
Może i forum to nie całe, życie, gra to tylko zabawa, ale na pewno komuś z nas jeszcze kiedyś przypomni się historia z organizacją
(chyba)Ostatni post Zwierzaka z Łodzi fana Wrestlingu kochającego Żużel
Trzymajcie się wszyscy
Pozdrawiam
Dziękuje

Kompa mialem w naprawie, a pewnego dnia doszła do mnie wiadomość że PPWF zostało zamknięte...
Bla, bla bla. Tak serio to szkoda naprawde, ale miło się z wami dzieliło emocjami w świecie realym, wrestlingu i PPWF. Jak widziałem wcześniej, byli ludzie którzy uważali Mroczkow za godnych użytkowników a nie tylko alkoholików i szukających zaczepki gości.
Co do oceniania gal to jedynym moim warunkiem oceny było to że jestem na gali i uczestnicze w fajnym storyline'nie. Tak czy inaczej przeżyłem z PPWF niezapomnianą przygode która mnie nauczyła dużo rzeczy. I TPK, tak szczerze to nie bardzo opłacało się tyle czekać aż Polish Killer sprzeda RoD i Styles powróci. TPK jako legenda powinna wrócić na klikanaście występów iżeli jest menegerem któregoś zawodnika z rosteru, a nie wałkować Storyline i nie pokazywać go na gali...

Także to tyle;) Dzieki jeszcze raz za wszystko + oglądanie gali na żywo;)
Pozdro od Chajanka ; )

Nie zwykłem robić storyline'ów na 3 gale, więc sorry, inaczej bym tego nie rozwiązał, a jak zacząłem to przerywać też nie będę. Myślę że lepiej wrócić kilka gal później z czymś co ma potencjał, niż wrócić wcześniej ale na same walki bez historii.

Ale przecież nikt Ci nie pisze żeby robić storyline na 3 gale...
Tylko że jak już zacząłeś, to trzeba było to skończyć nie przerywając występów, czyli w jakiś inny fajny sposób ;p

Ja tutaj troche przesiedziałem, pewnie coś wniosłem w istnienie tej federacji, ale to musiało się tak skończyć, ja odszedłem mniej więcej z tego samego powodu co TPK, czyli brak motywacji. W początkowej fazie mnie to kręciło, coś się działo, jednak w pewnym momencie brakowało juz na to czasu, coraz mniej mnie to wciągało i wkońcu odszedłem, ale napewno PPWF w mniejszy lub większy sposób wpisało się w do histori.

Pozdro.

No akurat moja jedyna osobista porażka to to, że wg. mnie PPWF nie wpisało się do historii należycie. Ostatnimi czasy miałem chwilową chęć przywrócenia projektu i nadania mu blasku na jaki zasłużył, ale wiem, że jest to po prostu nieosiągalne. Mimo to wciąż czuję lekki zawód - wprawdzie przez PPWF przewinęło się pewnie grubo ponad pół setki osób, dzięki reklamie na WF w początkowej fazie przybyło ich wiele, ale mało kto utrzymał się do końca. Może też postawiłem sobie zbyt wygórowane cele, może zbyt subiektywnie oceniłem nasz produkt, jednak wg. mnie jest to jeden z najbardziej niedocenionych projektów wrestlingowych w Polsce i mógłby śmiało konkurować z najlepszymi e-fedami.

Sentyment został i wciąż tu zaglądam, czasem się logując, czasem nie.

Wszystko co dobre kiedyś się kończy, niestety. Mam tylko nadzieję, że kiedyś jeszcze się spotkamy, tym razem na żywo. Być może podczas pierwszego live eventu WWE w Polsce?;> Kto wie, oby.

Ale byśmy się zapierdolili kaszą. ;D

Szkoda. Byłem tu przez jakiś czas, pamiętam Nicky Oceana, Arthurusa, Mroczków, Mongo, Bloodbatha, idiotę Matthew, Metalliona... To był fajny projekt. Mi jednak w pewnym momencie przestało zależeć na TWG a to przełożyło się na brak zaangażowania w fed.
Dziękuję wszystkim ale szczególnie Malemu i TPK bo Wasz wkład w PPWF był największy i niezaprzeczalny.

Mam jeszcze jedną prośbę. Jeśli ktoś tu w ogóle jeszcze zagląda i ma to czy mógłby wrzucić wszystkie gale IHP, RoD i PPV od początku? Jakoś mam sentyment do tych czasów świetności PPWF i chciałbym powspominać

no jestem za BBK. Też chciałbym zobaczyć dawne gale.
To niech TPK wyda 3 płytowe DVD The History of PPWF