|
| EARTHQUAKE PPV 2010 | |
|
+10Activ DevilLukas ` ExiT .^ michu619 maly619 <> 10kilan TPK v2 CPT thepolishkiller 14 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
thepolishkiller Admin
Liczba postów : 1720 Join date : 15/10/2008 Skąd : Jelenia Góra
| Temat: EARTHQUAKE PPV 2010 Wto Kwi 27, 2010 9:32 pm | |
| Największa gala roku już na forum!!! Na pierwszy rzut oka tylko dobra, jednak gdy przeczytałem ją drugi raz w poszukiwaniu błędów (nie merytorycznych, tylko w konstrukcji i kolejności walk, więc błędy w tekście mogą być) to chyba zasługuje na to miano. Walki bardzo dobre, niektóre może uznacie za zbyt krótkie, ale nie zawsze długie = dobre, może niektóre spoty w moich galach będą się niektórym nie podobały, ale osobiście jestem w 100% zadowolony z każdej mojej i Małego walki na tej gali . 54 stron czytania, mam nadzieję że nikt się nie zniechęci, bo to gala którą po prostu każdy musi przeczytać od deski do deski. Tak czy siak - MIŁEGO CZYTANIA!!! http://www.speedyshare.com/files/22158207/EARTHQUAKE_PPV_2010.doc | |
| | | CPT
Liczba postów : 544 Join date : 28/03/2009 Age : 28
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sro Kwi 28, 2010 12:20 am | |
| Pierwsza walka fajna, do momentu przedwczesnego zakończenia przez DQ, co w ogóle nie powinno mieć miejsca na najważniejszej dali roku, bo na takicm show powinno się raczej feudy kończyć, a nie zwyczajnie kontynuować. Druga walka też jakaś taka trochę nijaka i trochę za krótka, żeby być dobrą. HitC jak przystało na "masówki" killera wyśmienity, tylko 2 linijki Holy Shita po bumpie na ring bez stołów, albo innych przedmiotów. Poza tym klatka pękła po Brainbusterze, a nie po finisherze (byłoby jeszcze ciekawiej), potem niepotrzebne podnoszenie ofiary tego upadku zamiast czegoś trochę bardziej ekscytującego (np. Thunderstorm, który przerwał "pina" mógłby zaraz po powstaniu dostać finishera od kogoś, który by go odliczył - danie zwycięstwa qRZE po dostaniu takiego bumpa jest złą decyzją [trzeba by było zmienić albo zwycięzcę, albo kto inny powinien przyjąć bumpa]). Wiem, że o tej walce się rozpisałem i może jest to trochę nielogicznie ułożone, ale tyle myśli mi się nasunęło, że inaczej bym tego nie potrafił wyrazić Następnie walka Niemcy vs Russia, która w mojej opinii jeśli by miała się odbyć na PPV, to jakimś mało ważnym, ale nie na najaażniejszej gali w roku! Cały angle jest słaby, nie wspomnię o stronie rosyjskiej, która składa się w większości z zawodników, którzy byli Polakami, nawet nie zmieniono im nicków, segmenty pomiędzy stronami były słabe, czyli innymi słowy jest to nietrafiona decyzja małego i mam nadzieję, że gimmicki (zwłaszcza strony rosyjskiej) zostaną zmienione/przywrócone, a feud definitywnie zakończony. Co do segmentu (bo jakoś nie jestem w stanie nazwać tego walką) to fajny (bo krótki), ale i tak nie powinien odbyć się na PPV. Następna walka miała być Three Stages Cage Matchem i chyba widzę tu dość poważny błąd. Mianowicie brakuje wyżej wymienionej klatki! Begihit robi Suicide Dive (przy okazji został złapany, co nie jest w żaden sposób możliwe, chyba, że robił to w spowolnieniu rodem z Matrixa), obaj wychodzą bez problemu po bronie itp. Poza tym walka przyzwoita jak na Earthquake i zajebista sytuacja po niej. TTM bardzo dobry, bez większych zarzutów. Mimo tego, że nie interesowałem się zbytnio tym anglem (te wszystkie Rafiki, Activy, milicianty i inne DTS'y[bez obrazy], ale najzwyczajniej mi się mylą i nie wiem, kto, co, komu i gdzie zrobił ) to bardzo mi się spodobał. Cage match równie dobry i widzę fajne wyeksponowanie Double Rotation Moonsault (podoba mi się ta akcja i podsunąłem ją Bykowi jako finishera, ale została TM'em, co jednak nie zmienia faktu, że ten move rządzi ) HitC baaaaaardzo dobry, ale w końcówce był mały błąd (HitC może się skończyć tylko w ringu). Można było zostawić tą starą klatkę z wyrąbanym dachem, ustawić stół na środku, na nim Budzika i dachu zrobić M-Bomb Ale można to łatwo wytłumaczyć, mówiąc, że to PPWF, a nie WWE Mecz cruiserów dobry, ale nie bardzo dobry - brakowało jakiegoś chorego spota (w końcu to mecz na Earthquake o pas Cruiser!) i walka pasowałaby lepiej do zwykłego PPV, aniżeli do Earthquake. TLC zajebiaszcze nic więcej... Tag Team match bardzo mi się podobał. Bardzo fajny 3 Stages Cage Match z zajebistą końcówką Main Event nie zawiódł, ale trochę szkoda, że było tyle kick outów, po tylu finisherach... Podsumowując: Gala pełna Dropkicków i Crossbody'ch, ale to nie przeszkodziło jej w byciu jedną z najlepszych, jakie czytałem Dobra robota. | |
| | | TPK v2 Admin
Liczba postów : 14 Join date : 31/01/2010
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sro Kwi 28, 2010 8:39 am | |
| To mial byc i byl three stages of hell match | |
| | | 10kilan
Liczba postów : 180 Join date : 02/04/2010 Age : 33 Skąd : Mazowieckie
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sro Kwi 28, 2010 11:38 am | |
| Six Man Tag Team Competition Wszystko ok,walka nie była zamulająca,dobre tempo,ale zabrakło mi tu czegoś hmm..może jakby Avanger tak z zaskoczenia ''zdradził'' swój team byłoby ciut ciekawiej? Bo już od wejścia było widać że coś wykombinuje. The Wolf vs Zwierzak Ten pierwszy przypomina mi Abbysa z dawnych,dobrych czasów i jego menedżera. DO takich postaci(''innych'') bardziej pasuje bycie heelem niż facem wg mnie. Walka dobra. Hell in a Cell Tak samo jak powyżej,czyli dobrze. Mocno zabookowany Activ i qRA. Ciekawa sytuacja ze spadnięciem z klatki. Ruski vs Niemcy Yyy...mi się wydaje że lepiej by było,żeby zaczęli chociaż walczyć między sobą i dopiero potem rzucili się na BBK i Kowalskiego. Trochę tu nie wyszło. xd Hanibal vs Begihit Hmm walka bardzo dobra,przyjemna do czytania. Dużo się działo,nie było monotonii,no ale przy takiej stypulacji nie mogło być. No i kolejne zagadkowe zakończenie,przypomniało mi się podpalenie skrzyni z Takerem w środku przez Ortona w dawnych dobrych czasach :] Jak na razie najlepsza walka. Rafik vs Picia vs DTS Kolejna bardzo dobra walka,gala się rozkręca Cieszy pogodzenie byłych/obecnych partnerów tag teamowych. W sumie było to lepsze rozwiązanie niż ich rozpad. Bloodbath vs Byku Walka dobra,ale nie zachwyciła,aczkolwiek zdaję sobie sprawę że trudno wykręcić dobre walki w zwykłym 1 vs 1 Mały vs Budzik B. dobra walka. No i ten skok Malego ala Jeff Hardy Rider vs Capoerista Walka dobra,niczym specjalnym się nie wyróżniła. CPT vs Arturus Chciałbym kiedyś zobaczyć wiszącego wrestlera Na pewno byłoby śmiesznie xd Walka b.dobra. Walka o pasy tag teamów Spodziewałem się dobrego bookingu,gdyż była to jedna z najbardziej promowanych walk przed ERQ. Walka bardzo dobra i prawidlowi zwycięzcy Michu vs TOm vs SIwyyy Wymyśliliście z tą karteczką Walka b.dobra,jedna z najlepszych na gali ME Hmm też bardzo dobry,ale liczyłem na coś ''specjalnego''. Supermoce nie pomogły hehe Gala bardzo dobra. Daję w skali 1-6 -> 6- ERQ to jest takie coś jak WM-ka tak? Więc muszę się wypowiedzieć,że zabrakło mi takiej walki jak MitB. Nasepnym razem myslę że warto by sie nad tym zastanowić ;] | |
| | | <<MR. MATEUSZEK>>
Liczba postów : 777 Join date : 13/12/2008 Age : 30 Skąd : Mroczków, California
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sro Kwi 28, 2010 2:50 pm | |
| 6-Man Tag Team Match:Pierwsza walka, taka sobie i jeszcze DQ nie początek :/ Thw Wolf vs Zwierzak:Walka bardzo mi przypadła do gustu przez highflayerowe akcje. i końcówka też była w normie. Hell in a Cell:Odrazu mówie że nie czytałem dokładnie tej walki, ale z tego co widze była bardzo fajna, dużo finisherów, akcji z użyciem przedmiotów, klatki. Zasłużenie, albo i niezasłuzenie wygrał qRA. Nie było to złą decyzjąani nie najlepszą. Segment MT:W sumie to fajnie wyszło, i fajnie ze daliście "otwartą furtke"naszym postacią. Hitlery vs StalinyKurwa, nie rozumiem. Three Stages of Hell:First Blood podobał mi się jakościowo, ale końcówka z deka kiczowato wyszło. LMS też w miare, ale też końcówka jako-taka. BA bardzo fajny, końcówka w miare, i przybycie Thunderstorma a potem jego zniknięcie. TTM:Fajny match. Rafik wygrał, tak jak myślałem. Steel Cage Match:Bardzo fajnie wyszedł, i fajna akcja z double rotation moonsault. Ogólnie postać Bykertakera przypada do gustu, gra on troche takiego agresywnego high flyera. Hell in a Cell Maly vs Budzik: Co tutaj dużo mówić. Zajebisty, i fajna końcówka ze Swantonem z klatki Cruiserweight Title:Po raz n-ty "Capa" vs Rider, ale to szczegół, fajnie zobaczyć odmienną i czystą (prawie ) One Fallową walke. Ogółem fajnie to wyszło i końcówka też dobra. TLC Hardcore Title:Wynik był doprzewidzenia. Ale kurwa długość walki nie był, bo deczko za dużo tego było żebym mógł co do "joty" czytnąć. Dużo ciekawych akcji, i fajnie napisane pożegnanie po walce. Tag Team Titles:Walka zajebista. Lecz już niekiedy przesadzacie z obszernością ^^. Wynik również był do przewidzenia bo nie widzi mi się żeby pasy tagowe poszły na RoD Końcówke zdominowało TPC, i fajnie utrzymało dominacje face'ów w tej części gali. Triple Threat:Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem, ale zajebiście wyszło z tą karteczką i już znamy kol. walke na Penance Day Metalion vs VoodooME na wage EQ. W sumie patrząc w przeszłość Mały zajebisćie Ci wyszło promowanie Metala. Dobry pomysł z wtrąceniem Matthewa na segment po walce, bo nawet walki nie otrzymał a zasłużył Ogółem: Gala zajebista, niekiedy za bardzo obszerna. Teraz musicie porobić jakieś zajebiste zmiany w rosterach żeby to wszystko się nie przelewało ;] | |
| | | maly619 Admin
Liczba postów : 1982 Join date : 23/10/2008 Age : 35
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sro Kwi 28, 2010 4:13 pm | |
| @Mateuszek, a ja się bałem, że napisałem za krótkie walki xD | |
| | | michu619
Liczba postów : 393 Join date : 01/11/2008 Age : 34 Skąd : K-K <stolica ^^>
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sro Kwi 28, 2010 7:40 pm | |
| Z okazji, że to Earthquake jebnę komenta. Narazie krótki, nie mam czasu, ale jebne potem normalnego. GALA ZAJEBISTA! Jestem naprawdę pod wrażeniem! Każda jedna walka trzymała w napięciu do samego końca, chłopaki gratuluje, tak trzymać! | |
| | | <<MR. MATEUSZEK>>
Liczba postów : 777 Join date : 13/12/2008 Age : 30 Skąd : Mroczków, California
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sro Kwi 28, 2010 9:57 pm | |
| - maly619 napisał:
- @Mateuszek, a ja się bałem, że napisałem za krótkie walki xD
Tak ze, Mały. Taka mała prośba, jak piszecie walki długie lub w chuj długie poświęćcie te 1minute przelećcie całą walke od początku i powykasujcie zbędne lub mało efektowane akcje. | |
| | | ` ExiT .^
Liczba postów : 1052 Join date : 23/10/2008 Age : 28 Skąd : Rumia
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Czw Kwi 29, 2010 9:41 am | |
| Już nawet z początku komentatorzy nieźle cisnęli Fajne takie emocje Jakoże jest to najważniejsza gala w roku, przeczytam każdą walkę. 6 Tag-Team match. Dużo chaosu wg. mnie. No i jak dla mnie to szczerze mówiąc i za przeproszeniem jebnięte, że na takiej gali, jaką jest Earthquake, wchodzą goście z zewnątrz i jest DQ. Walka Zwierzaka z Wolfem w miarę OK, ale była jak dla mnie za mało wyrównana. Raz zwierzak przez 5 minut go napierdzielał, potem było odwrotnie... Hell in a Cell. Z początku cała uwaga skupia się na jednym krześle xD Ale akcje na nim fajnie wymyślone. Ale walka bardzo fajna. Dużo się działo, a końcówka też niczego sobie. Duży plus. Szkoda mroczkowa, głównie mateuszka, który miał genialną postać i zmierzał ku ME... Fajnie Niemiec obrażał 'Polską galę' Ogólnie zajebisty on jest 3 Stages... Walka... WRÓĆ! Walki, były zajebiste, szczególnie końcówki emocjonujące. Kolejna walka. Dużo ciekawych rozwiązań, kilka fajnych akcji, ale troszkę chaosu w końcówce. Kolejna walka... Też fajna, i też trochę fajnych akcji było. Na koniec, z tą klatką... To mi sie wydaje, że Byku jest kreowany na Hardyego xd Potem kolejna, super zapowiadająca się walka. Mimo, że do takich walk trzeba mieć cierpliwość i odpowiednią wenę, spisałeś się super. Walka na bardzo wysokim poziomie. Capoerista vs Rider. Walka Ok, ale trochę za dużo zamieszania i tak jakby 'niepewności'... Przed galą wiedziałem, że TLC będzie zajebisty, i nie przeliczyłem się. Walki HardCore'owe z Arturusem wychodzą ci genialnie. Tylko szkoda, że przegrał... Ale cóż, wiadomo - Delete Postać, czy tam zajebana, nie wiem, "wali mnie to" . Walka Tag-Team. Super wypromowana wcześniej, a na samej gali wyszła świetnie. No i odpowiedni Zwycięscy, z zajebistego rosteru Walka o PPWF Championa. Aż się dziwię, że triple threat wyszedł tak znakomicie. Walka w dobrym, szybkim tempie z wieloma ciekawymi akcjami. Po walce zajebiście wymyślony 'segment'. I ostatnia walka. Walka godna Main Eventu. Zajebiście napisana, bardzo zaciekawiła. Ale nie chce mi się wierzyć, że Metallion... Wygrał ! o.O Ale to fajnie, wkońcu na IHP "Coś nowego" A po walce wyjebisty pomysł z tymi mocami. Przysięgam, że wiedziałem, że Matthew wbije Nie mogło go zabraknąć na takim PPV REASUMUJĄC: Najlepsza gala jaką czytałem. Genialne walki, super pomysły i zajebiste zaskoczenia. 10/10 Chłopaki! Dobra Robota! | |
| | | maly619 Admin
Liczba postów : 1982 Join date : 23/10/2008 Age : 35
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Czw Kwi 29, 2010 3:00 pm | |
| Pierwsza walka to na pewno lekki zawód, a zwłaszcza przez DQ. Jedno szczęście, że nie była to zbyt ważna walka, choć można by wtedy zadać pytanie, po co w ogóle była na PPV Po tym moja pierwsza walka. Może też nie była jakoś specjalnie długa, ale zawarłem w niej to co chciałem, czyli zaznaczenie, jaką Smith ma władzę nad swoim podopiecznym. Co do samego feudu, to zastanawiam się nad kontynuacją, ale o tym będę jeszcze myśleć Zaczyna się Hell in a Cell i tak, ani komentatorów, ani przypomnienia punktacji, żadnej przerwy po walce IHP, po prostu wrzucona walka, byle była (czyli podejście do niej, jak nasze do feudy, czyli nuuuudy ) Co do samej walki,to długa i z dużym zamieszaniem, a to przez ilość ludzi jacy walczyli. Zaczęło się robić ciekawie (a nawet bardzo) jak wysypały się finiszery. Po walce pokazuje się punktacja i remis. Oznacza to, że dalej będzie ciekawie, a bynajmniej na linii SCK, a qRA, choć w tym momencie widziałbym przyjście kogoś na halę i powiedzenie paru słów o tej sytuacji. Po tym kolejna walka, a raczej segment, bo do walki nie doszło. Czemu taka decyzja? 1. Dużej części tych zawodników nie ma już na TWG, więc uznałem, że nie ma to sensu 2. BBK i Killer Kowalski zaczęli kontaktować się ze mną na PW, spasowali mi do tej sytuacji, więc ich tam wprowadziłem 3. Mnie ten feud nie przekonywał, był męczący w prowadzeniu, więc z niego zrezygnowałem. A i jeszcze chcę odebrać atak CPT, a dokładniej chodzi mi o nicki rusków: PPWF to federacja, gdzie ludzie mają swoje postacie i sami piszą do nich gimmicki, nie moja wina, że się tak nazywają, a ja nie mogę ich do niczego zmuszać i nawet nie mam zamiaru tak robić. Znów bez żadnych zapowiedzi komentatorów przechodzimy do Three Stages of Hell. First Blood skończył się. bez żadnego szału, choć walka była ostra, ale nie było żadnych chorych bumpów, co jest jednak logiczne, skoro wrestlerzy mają przed sobą jeszcze dwie rundy LMS także ostro, ale znów bez bumpów, choć teraz już nie ma od nich uwolnienia, bo Buried Alive przed nami No i niestety mały zawód, bo walka miała dużo akcji, ale nie było żadnej super zajebistej. Cieszy mnie jednak wygrana Hanibala, ale jedno mnie wkurwiło na maxa. Z tego co widać Killer, chcesz zrobić z Hanibala super pojebanego psychola, a tu tekst: "lekki strach widać też w oczach Hanibala". Nosz kurwa! Co to kurwa jest! Taki z niego psychol, że boi się o rywala! Zresztą w momencie pojawienia się Thundera pomyślałem, że fajnie, gdyby teraz Hanibal zakopał go też, resztką piasku którą miałby w koparce No, ale masz inne plany związane z wybuchem, więc pozostaje tylko czekać. Rafik vs Picia vs DTS: Mam nadzieję, że zaskoczyłem osoby, które ciągle myślały o rozpadzie PPWF Kids (w tym chyba też członków PPWF Kids ), ale po prostu nie chcę ich rozpadu, a bynajmniej nie teraz Byku vs Blood - zabrakło mi tu dwóch rzeczy, a raczej jednej zabrakło, a druga, zresztą zaraz o tym napisze. Po pierwsze walka za mało wykorzystywała klatkę i dzięki częstszym użyciu jej mogłaby być dłuższa i lepsza. Druga sprawa to to, że wolałbym, żeby walkę tą prowadził Blood, dominowa w niej, a przede wszystkim właśnie przez użycia klatki i heelowskie zagrania. Wygrana Byka była niemal pewna. Na koniec jeszcze dziki skok ala Jeff, a nawet taki sam gest do fanów Mały vs Budzik - tutaj mam do powiedzenia tylko tyle, że feud musiał dziko się zakończyć i tak też się stało Co do pinu poza ringiem, to przyznam szczerze, że nie wiedziałem, że musi on być w ringu ale to raczej nikomu nie przeszkadza (no może poza CPT, ale on się wszystkiego czepia xD) Niestety, ale od czasów utraty pasów przez Walla, pasy na RoD straciły wartość, a pas Cruiser spadł potwornie nisko. Feud z Riderem, mimo iż starał się być ratowany jakimiś segmentami, wyszedł bardzo słabo. Po nokaucie sędziego, myślałem, że mamy nowego champa. Sędzia zapasowy pojawił się jednak bardzo szybko, co uważam za błąd, bo brak sędziego można by o wiele lepiej wykorzystać. No i wygrywa mistrz. Walka bez historii jak dla mnie. Na walkę Arturusa i CPT zwracałem szczególną uwagę i chciałem, żeby wypadła super, co chyba mi się udało. Jedyne czego można żałować, to tego, że wynik był do przewidzenia, ale ja sam nie chciałem przegranej CPT. Zresztą plan na tą walkę na EQ jak i samą przegraną Arturusa miałem od bardzo dawna i nie chciałem zmieniać planów. Potem walka o pasy Tag Team, czyli w moich oczach najlepsza walka na tej gali. Byłą długa, emocjonująca, może było dużo finiszerów, ale to podkreśla tylko jakość zawodników w niej walczących. Czy wynik zaskoczył? Z typera widzę, że większość tak No i czas na Main Event RoD. Znów zabrakło mi komentatorów, którzy wytłumaczyliby zasady walki i przypomnieli to co działo się na RoD, a przydałoby się to zwłaszcza, że nie każdy czytający PPV czyta RoD (ja też nie czytałem dwóch gal RoD i nie mam zamiaru, dlatego tak czepiam się tych komentatorów). Sama walka wyszła jednak super. Duże emocje, zmiany przewag, na koniec bump i super pomysł z kartką. Szkoda tylko, że nie poznaliśmy mistrza, ale nie wszystko stracone i czekamy na następne PPV No i na koniec moja walka, która zapewne zaskoczyła wynikiem, ale tak jak napisał Matthew, na pewno wniesie świeżość w IHP, a co jeszcze mnie cieszy, to słowa Mateuszka, który mówi: "W sumie patrząc w przeszłość Mały zajebiście Ci wyszło promowanie Metala". To cieszy, bo taki był cel | |
| | | ` ExiT .^
Liczba postów : 1052 Join date : 23/10/2008 Age : 28 Skąd : Rumia
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Pią Kwi 30, 2010 2:55 pm | |
| Co do Metalliona. Genialny gimmick, ostatnio super promowany. Ale przydałoby się coś takiego, żeby on panował całym IHP na 1-2 gale. Mam nadzieję, że masz jeszcze pomysły na metalla, bo ja go kupuję. Feud Voodoo vs. Metallion jest zajebisty, i mam nadzieję, że jeszcze dalej będzie trwać (ale skoro zamiast Voodoo ma być Matthew, to czemu nie ) | |
| | | thepolishkiller Admin
Liczba postów : 1720 Join date : 15/10/2008 Skąd : Jelenia Góra
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Pią Kwi 30, 2010 5:28 pm | |
| Dobra, komentarz w późniejszym terminie, ale teraz sprawy które w komentarzach trochę działają mi na nerwy. Po raz - kto niby powiedział, że na takiej gali nie może być DQ? Nikt. Napiszcie, że nie podobała wam się decyzja o DQ, a nie "na takiej gali nie ma prawa być DQ" i komenty w tym stylu, bo chociaż wiem, że wam się nie podobało to takie stwierdzenia są strasznie irytujące... Do tej sytuacji osobny komentarz do postu Matthew - przeczytaj galę jeszcze raz, bo tam nie było nikogo, jak to nazwałeś, "z zewnątrz" (i tak jak wyżej jakiego chuja ma do tego prestiż gali?!). Będąc przy Panu Mateuszu, tudzież Wyjściu, chcę też nawiązać do stwierdzenia o kreowaniu Byka - może kojarzyć się z Hardym, ale staram się nie kreować nikogo na nikogo. Każdy ma być unikalny, wiadomo, że trzeba wzorować się na najlepszych, ale wolałbym aby Byku był zapamiętany jako Byku, a nie jako Jeff v12947. Po dwa, CPT - tak samo jak nie miałeś racji ze stypulacją Three Stages of HELL matchu, tak samo nie masz racji, że złapanie podczas Suicide Dive jest niemożliwe, ba, nawet nie jest wcale trudne do wykonania/wyobrażenia sobie... W tym momencie chcę też nawiązać do komentarzy o braku spotów w niektórych walkach - ja osobiście od dawna nie buduję pojedynków tylko na dużych spotach, bo jest to kicz, który można wykorzystać przy braku pomysłów. Czytając wasze komentarze uznaję, że w walce o pas Cruiserweight powinno być przynajmniej 5 bumpów z ponad 10 metrów i 900 degrees Splashe... Ludzie, bez przesady. Nie każda walka wielkimi spotami stoi i czasem trzeba docenić czysto techniczny jej wygląd, a nie narzekać na brak owych spotów. Gdzieś też padło dosyć mocno bzdurne stwierdzenie, że gala taka jak EQ służy do kończenia feudów, a nie ich "zwyczajnego kontynuowania". Aha, dzięki za info... Na koniec "wisienka", a raczej dla mnie gówienko na szczycie tego momentami dziwnego tortu komentarzy Mateuszek, sorry, ale co do długości walk napisałeś w jednym fragmencie największy syf jaki czytałem w komentarzach od tych dwóch lat. Nie mam zamiaru skracać walk i wycinać Twoim zdaniem "niepotrzebnych" akcji. Walki są pisane "na żywo", jednak każda akcja jest przemyślana, by w swoim następstwie prowadzić do kolejnej, więc z jakiej racji przez Twoje lenistwo/brak chęci czytania (niepotrzebne skreślić) mam skracać walki? Nie podoba mi się też komentowanie walki w stylu "nie przeczytałem całej, ale była fajna" - skoro nie czytałeś spróbuj to chociaż zatuszować, bo skoro nie przeczytałeś całej to nie możesz mieć pojęcia jaka była i w moim odbiorze sytuacji jest to po prostu jedna wielka lipa. Nie wiem jak zareagujesz, możesz się wkurwić i mnie zwyzywać, jednak takie jest moje zdanie i osobiście uważam, że takie powinno być też każdego. | |
| | | maly619 Admin
Liczba postów : 1982 Join date : 23/10/2008 Age : 35
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Pią Kwi 30, 2010 5:40 pm | |
| Odwołam się tylko do tego braku spotów, bo to ja pisałem Powiem tak, ja nie wymagam, abyś budował walkę na spotach, ale jest to Earthquake, więc walki Hardcorowe powinny kończyć się czymś specjalnym, a jeśli nie (tak jak mówisz np. o walce o pas Cruiser), to aby walka była bardzo emocjonująca, a niestety tego tu zabrakło. | |
| | | <<MR. MATEUSZEK>>
Liczba postów : 777 Join date : 13/12/2008 Age : 30 Skąd : Mroczków, California
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Pią Kwi 30, 2010 6:06 pm | |
| Killer, ja rozumiem że nie chcesz skaracać walk, ale akcja typu (przykład) : The Wall wykonuje bionic elbow, SKF wyskakuje po za ring z wielkim impetem, niczym niegdyś The Rock. jest dobra i realna? przecież kurwa jakbym taki chłam przeczytał to bym wyskoczył ze skarpetek. Co do długości walk, mozesz to nazywać gówienkiem, sikami, łajnami, czokiem itp. , mam na to wyjebane.
aa i jeszcze jedno, zmieniłbyś czasami stosunek co do komentujących gale bo ich jest coraz mniej. Twój komentarz pokazuje jak bardzo dzieli czytelnika od bookera, nie wszystko to co my piszemy w komentarzach musi się Tb podobać, bo my wyrażamy swoje zdanie, jeżeli np. powiem że walka ta i ta niepodobała mi się i nie kupuje tego feudu, znaczy że mi się nie podobała i nie kupuje tego feudu, chcesz kontynuuj go dalej, ale jasne że mój stosunek będzie gorszy niż do takiego feudu co mi się podoba. Proste że proste. Doskonałym przykładem odwrotnej sytuacji jest Maly619, który jak najmniej stara się niedopierdalać tylko jak najwięcej spraw wyjaśnić. | |
| | | thepolishkiller Admin
Liczba postów : 1720 Join date : 15/10/2008 Skąd : Jelenia Góra
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Pią Kwi 30, 2010 6:39 pm | |
| - <> napisał:
- Killer, ja rozumiem że nie chcesz skaracać walk, ale akcja typu (przykład) : The Wall wykonuje bionic elbow, SKF wyskakuje po za ring z wielkim impetem, niczym niegdyś The Rock.
jest dobra i realna? przecież kurwa jakbym taki chłam przeczytał to bym wyskoczył ze skarpetek.
Była taka? Nie było. Co do reszty, to dziwne że moje wyjaśnienie nazywasz dopierdalaniem się, widocznie ciężko usłyszeć prawdę, bo jeśli uważasz komentarz "nie czytałem całej ale fajna", albo ogólne przesłanie - skróćcie walki bo nie chce mi się czytać za w porządku to coś jest nie tak. Co do stosunku to nie zmienię, bo na głupie rzeczy będę reagował zawsze i nie mam zamiaru nie wytykać błędów i pomyłek w komentarzu - nie robisz łaski komentując, gale będą tak długo jak będą komentarze, a ja równie długo będę, jak to określiłeś, "dopierdalał się" do wszystkiego. | |
| | | <<MR. MATEUSZEK>>
Liczba postów : 777 Join date : 13/12/2008 Age : 30 Skąd : Mroczków, California
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Pią Kwi 30, 2010 9:51 pm | |
| 1. Ja podałem taki przykład. 2. Nie czytałem calej, tylko stwierdzam ocene na tych kawałkach które przeczytałem. 3. Jeśli moje zdanie to "głupie rzeczy" to pozdro&poćwicz. 4. Mówisz masz. | |
| | | thepolishkiller Admin
Liczba postów : 1720 Join date : 15/10/2008 Skąd : Jelenia Góra
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Pią Kwi 30, 2010 11:23 pm | |
| - <> napisał:
- 3. Jeśli moje zdanie to "głupie rzeczy" to pozdro&poćwicz.
Czyli argument o "zbędnych akcjach" i skróceniu walk bo nie jesteś w stanie/nie chce Ci się przeczytać całej uważasz za normalny? Aha. I nie zapominaj że pisałeś to w kontekście najważniejszej i największej gali roku, bo gdyby to było na tygodniówce lub innym PPV to pewnie nie zwróciłbym aż takiej uwagi. | |
| | | <<MR. MATEUSZEK>>
Liczba postów : 777 Join date : 13/12/2008 Age : 30 Skąd : Mroczków, California
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sob Maj 01, 2010 11:44 am | |
| Zacznijmy od tego, że nigdzie nie napisałem żebyście usuwali akcje bo mi się nie chce czytać. | |
| | | thepolishkiller Admin
Liczba postów : 1720 Join date : 15/10/2008 Skąd : Jelenia Góra
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sob Maj 01, 2010 12:20 pm | |
| Ten ukośnik nie był tam tak o, więc masz nieuzasadnione pretensje o posądzanie o brak chęci czytania, a swoją drogą to skoro chcesz, to nie przeczytałeś tych paru "za długich" walk bo była zła pogoda czy co? | |
| | | <<MR. MATEUSZEK>>
Liczba postów : 777 Join date : 13/12/2008 Age : 30 Skąd : Mroczków, California
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sob Maj 01, 2010 1:15 pm | |
| Jaki kurwa ukośnik? A gal nie komentowałem w ogole w ostatnim czasie zauważ bo były egzaminy i trzeba było się coś przygotować, i jeszcze musiałem prawie codziennie jezdzić na bliżyn remont robić ;P | |
| | | thepolishkiller Admin
Liczba postów : 1720 Join date : 15/10/2008 Skąd : Jelenia Góra
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sob Maj 01, 2010 3:33 pm | |
| - thepolishkiller napisał:
- skróceniu walk bo nie jesteś w stanie/nie chce Ci się przeczytać
| |
| | | DevilLukas
Liczba postów : 58 Join date : 11/01/2010 Age : 32 Skąd : Siem-ce
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sob Maj 01, 2010 5:33 pm | |
| a więc tak : ppv wyszło świetnie było dużo do czytania ale i było dużo fajnych rzeczy głównie podobały mi się walki Wolfa, Byka oraz Walka TTM. Ogólnie podobały mi się wszystkie wali ale te były jak dla mnie najlepsze . Nie mam żadnych zastrzeżeń co do EQ moja ocena to bardzo mocne 10 | |
| | | Activ
Liczba postów : 190 Join date : 16/05/2009 Age : 32 Skąd : Siem-ce
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sob Maj 01, 2010 5:57 pm | |
| Six Man Tag Team match Mr. Satan, Darth Parvus & PM-Punk vs. The Arctic Avenger, Zack & MinioPLPierwsza walka jak na otwarcie gali nawet dobrze wyszła, choć też mi się trochę ni podoba że walka została zakończona przez DQ. One Fall The Wolf vs ZwierzakWalka dobra, nawet wyrównana. Podoba mi się jak wykorzystujesz Smitha. Rage in the Cage final - Six Man Hell in a Cell match Stone Cold Kaczmar vs. qRA vs. The Thunderstorm vs. Polish Prince vs. Activ vs. miliciantNa początek powiem że trochę dziwnie wklejona walka, bez żadnych przerywników Walka wyszła moim zadnim wyśmienicie. Dużo fajnych akcji. No i qRA wraca na szczyt tabeli 6 Man Barbed Wire Team Match: Team Germany vs Team RussiaNo nie spodziewałem się takiego zmiany planu. Czyli Ruscy i Niemcy połączyli swoje siły. Ohh już mi się marzy na następnym PPV walka tag team 6 vs 6 Three Stages of Hell match 1. First Blood 2. Last Man Standing 3. Buried Alive Hanibal vs. BegihitCiesze się z zwycięzcy tej walki. Walka dobrze wyszła. Sytuacja po walce też ciekawa. Chyba mi coś mówi że to nie jest koniec feudu Triple Threat Match: Rafik vs Damian The Superstar vs PiciaWalka dosyć długa ale fajna. Ciekawe akcje były w niej. No i jednak nie mamy rozpadu tego fajnego taga. Chyba jedna z najciekawszych walk, przynajmniej moim zdaniem. Steel Cage match The Bykertaker vs. BloodbathNo walka bardzo dobre wyszła. Akcja ze szczytu klatki bardzo mi się podobała. Hell in a Cell Match: Mały vs BudzikWalka dobrze napisana ale mnie ten feud jakoś się nie podoba więc nie zbyt mi się podobała walka. One Fall match for PPWF Cruiserweight Championship Capoerista (c) vs. Rebel RiderA jednak pas nie zmienił właściciela. Walka ogólnie wyszła fajnie. Oby na następnym PPV nie będziemy mieli powtórki z poprzednich PPV (czyli walk Capoerista vs Rider ) Carrier vs Title Table, Ladder and Chairs Match: CPT vs ArturusWynik do przewidzenia. Walka dość fajnie napisana ale moim zdaniem trochę za długa (wiem że to najważniejsze PPV i trzeba się wykazać) Tag Team Championship SKF & The Wall (c) vs The Polish ConnectionNo i czas na walkę która była baaardzo promowana na obu rosterach. No i proszę wygrało TPC zobaczymy o czym będą mówić oba tagi na najbliższych galach. Triple Threat Three Stages Cage Michu619 vs Tom_Dopalacz vs SiwyyyNo jestem w szoku, takiego czegoś na tym PPV nie spodziewałbym się. Tom zwolniony z RoD czyli dojdzie do IHP? No i mamy już zapowiedz walki na Penace Day. Heavyweight Title Match: Metallion vs Voodoo (c)ME wyszedł znakomicie. Bardzo mi się podoba teraz postać Metalliona. Matthew dołącza się do feudu Metalliona i Voodoo ? To znaczy że może zobaczymy na następnym PPV TTM o pas Ogólnie gala bardzo dobrze wam wszyła. Oceniam ją na 9+ | |
| | | Rafik
Liczba postów : 156 Join date : 06/09/2009 Age : 31 Skąd : Olsztyn/Jaroty
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Sob Maj 01, 2010 6:16 pm | |
| No to tak...Jak już wiemy te PPV miało rozwiać wiele wątpliwości...Miało zakończyć feudy..itp..itp...Tak nie było w niektórych przypadkach,ale przejdziemy do tego za chwilę...Nie będę pisał komentarza w typu o pierwsza walka była fajna,a druga cudowna,tylko będę pisał najważniejsze spostrzeżenia...Co do pierwszej walki to nie spodobał mi się sposób zakończenia tej walki...Poza tym było ok...Druga walka była lepsza od pierwszej...Dłuższa i bardziej ciekawa i gdybym miał robić pojedynek RoD vs IHP to IHP zgarnęłoby pierwszy punkt za pierwszą walkę...Kolejna walka mnie nie zawiodła tym razem a to może dlatego,że ogólnie cały RitC jest ciekawy ...Długa solidna walka...Trochę zaskakujący zwycięzca i remis w tabeli...Następna rzecz to segment pożegnalny...Trochę dziwnie to zabrzmiało...Zostawię bez większego komentarza...Rozwiązanie z wojną polsko-ruską bardzo bardzo ciekawe i to zaczyna nowy feud...Hanibal vs Beghit bardzo bardzo na plus...Po pierwsze nareszcie wygrał Hanibal...Po drugie ciekawe trzy walki w jednym...TTM wyszedł również świetnie...Cieszy mnie wynik(wiadomo dlaczego)...Ale smuci mnie to,że narazie PPWF Kids się nie rozpadło...Troszkę dziwna sytuacja i kontynuacja feudu...Następna walka również mnie nie zawiodła...A akcja na koniec Byka cudowna xD...Mały vs Budzik...Walka cieszy,ale czemu walka zakończyła się poza klatką??...W walce o Crusa zdziwiłem się wynikiem..Poza tym wszystko ok...CPT vs Arturus,niczym Taker vs HBK....Ciekawa walka i ciekawe zakończenie...Następna walka to połączenie sił RoD i IHP co wyszło przyzwoicie....A w kolejnej walce to najlepsza chyba końcówka ze wszystkich...Normalnie szok xD...No i zakończenie jak zakończenie...Po prostu musiało być cudowne.... Podsumowanie:Wysiłek włożony w te PPV opłacał się i sądzę,że nikt nie może być zawiedziony.... Jeśli miałbym wystawić ocenę to byłaby ona 11/10 | |
| | | The Bykertaker
Liczba postów : 249 Join date : 27/01/2009 Age : 31 Skąd : Brzeg Dolny
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 Nie Maj 02, 2010 12:50 pm | |
| Six Man Tag Team match Mr. Satan, Darth Parvus & PM-Punk vs. The Arctic Avenger, Zack & MinioPL Walka wg mnie słaba, nie podobała mi się. Zakończenie walki dyskwalifikacją też mi się nie podobało, wg mnie słaby początek gali, zobaczymy co będzie dalej. The Wolf vs Zwierzak Walka dobra, nie mam jako takich zastrzeżeń. Rage in the Cage - Six Man Hell in a Cell match Stone Cold Kaczmar vs. qRA vs. The Thunderstorm vs. Polish Prince vs. Activ vs. miliciant Walka bardzo dobra, dużo akcji, dużo emocji. Z masowych walk turniejowych ta walka zasługuje na 2 miejsce, bo pierwsze należy się Elimination Chamber z Winter Revolution. Team Germany vs Team Russia Nieźle, mam nadzieję, że feud będzie dalej prowadzony w tak dobrze jak dotychczas. Three Stages of Hell match Hanibal vs. Begihit Ta walka również bardzo mi się podobała, jedynie nie podobało mi się zwycięstwo w FB po Baseball slidzie w drabinę i w twarz hanibala, mogłeś wymyślić coś efektowniejszego. Triple Threat Match: Rafik vs DTS vs Picia Kolejna bardzo fajna walka. Ogólnie przebieg walki był spoko, na początku nie spodziewałem się ataku Rafika na DTS'a, myślałem, że PPWF kids rozpadną się po tej akcji ale końcówka rozwiała moje obawy, podobała mi się cała ta sytuacja, skrucha Rafika na końcu walki również mi się podobała. Cieszy fakt iż PPWF Kids się nie rozpadli. Steel Cage match The Bykertaker vs. Bloodbath Cieszy mnie fakt iż wygrałem na najważniejszej gali w roku i to jeszcze z byłym GM'em RoD i byłym mistrzem PPWF. Hell in a Cell Match: Mały vs Budzik Wg ten feud był słaby i miał na celu wypromować Małego przed jego nadchodzącym feudem z Voodoo. Nie zmienia to faktu, że walka była bardzo dobra, M-Bomb z klatki na stoły komentatorskie podobał mi się. One Fall match for PPWF Cruiserweight Championship Capoerista (c) vs. Rebel Rider Feud tak jak już kiedyś mówiłem był cienki, mam nadzieję, że po tym PPV się rozkręci. Co do walki to była bardzo dobra, szkoda, że nie było podane jaką akcją jest Cintura Disprezada bo jakoś nie mogłem sobie wyobrazić ostatniej akcji. I chyba wyłapałem błąd "Capoerista uprzedził go kopnięciem w brzuch i szykował się do Twist of Fate (Killswitch)". Carrier vs Title Table, Ladder and Chairs Match: CPT vs Arturus Walka fajna tylko wynik spodziewany. Arturus teraz chyba jest głównym kandydatem do zagoszczenia w PPWF Hall of Fame. Tag Team Championship SKF & The Wall (c) vs The Polish Connection Walka o pasy Tag Team wyśmienita, nie podobało mi się tylko oddanie pasów w ręce TPC, moim zdaniem trochę za krótko ekipa z RoD trzymała pasy. Triple Threat Three Stages Cage Michu619 vs Tom_Dopalacz vs Siwyyy Kolejna świetna walka. Końcówka szokująca, nigdy bym się nie spodziewał, że tak to się zakończy. I cieszy fakt iż michu i siwyyy zmierzą się sam na sam na następnym PPV. Heavyweight Title Match: Metallion vs Voodoo (c) ME zajebisty, wiele ciekawych zwrotów akcji i emocji. Fajnie, że wplątał się do tego Matthew. Ocena : takie 10 z małym minusem | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: EARTHQUAKE PPV 2010 | |
| |
| | | | EARTHQUAKE PPV 2010 | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |