Formula 1

maly619 napisał:

i słuszne, bo Webberowi kończy się kontrakt

No kończyć, to on będzie się w roku 2011. Można to przeczytać na oficjalnej stronie Red Bull Racing. Z tego co wiem, to panowie się pogodzili i nie będzie już chyba większego zamieszania

` ExiT .^ napisał:

No kończyć, to on będzie się w roku 2011. Można to przeczytać na oficjalnej stronie Red Bull Racing. Z tego co wiem, to panowie się pogodzili i nie będzie już chyba większego zamieszania

Nie wiem gdzie o tym czytałeś,ale jeżeli naprawdę obaj powiedzieli że jest zgoda między nimi,wierzysz im? Co mieli powiedzieć? Że mam kolegę barana który myśli tylko o sobie? Ja uważam że dla mediów będą przyjaciółmi a gdzie za kulisami jeden i drugi będą starali się unikać,na ile będzie to możliwe,ludzie zazwyczaj nie pamiętają co dobrego ktoś dla nich uczynił,lecz to co złe.

No w rFactorze tak mówili, co nie wiesz?

Się kurwa Killer tego rFactora czepiłeś jak jakiś pojeb

Co do Webbera, to parę dni temu przedłużył kontrakt, a ja pisałem to jeszcze jak nie miał nowego.
Co do pogodzenia, to wali mnie to, bo to i tak nic nie zmieni. Nieważne, czy będą kolegami naprawdę, czy tylko na papierze, czy będą wrogami, tak czy siak będą walczyć każdy na swoje konto, bo takie jest F1.

Czyli po prostu poza torem zgoda między kierowcami każdego teamu jest, ale na torze zapominasz, że masz jakichkolwiek przyjaciół.

Ja bym powiedział więcej, nie możesz mieć a torze przyjaciół. Masz skupiać się na sobie, swoim bolidzie i dawać z siebie wszystko, a nie martwić się o innych.

Jesteśmy po GP Europy. Na start nie zdążyłem, bo byłem na działce, ale trafiłem akurat 1-2 minuty przed Red Bull Air Race Webbera Świetnie pojechał Kobayashi, który miał świetne tempo, a jego team miał zajebistą taktykę. Hamilton IMO powinien zobaczyć czarną flagę za wyprzedzenie SCara, bo przejazd przez boksy nic mu nie zrobił. Wyścig przejebał Pietrow, który po woli zaczyna mnie wkurzać. R30 jest całkiem dobrym bolidem, co pokazuje Polak. Za to jakiś noob z Rosji nie umie nawet dobrze wystartować, a sam mówił, że planuje mieć lepszą pozycję w zespole, niż Kubica. Mówić to on sobie może, ale niech jakoś godnie się zaprezentuje na torze.
Zwycięstwo Vettela, całkiem zasłużone. Drugie miejsce Hamiltona z pewnością nie zasłużone. Ogólnie wkurzają mnie poglądy sędziów. Na Hamiltona zawsze jakoś inaczej patrzą. Kubica po raz kolejny utknął za jakimś bolidem, teraz za Williamsem. Wypadek Webbera wyglądał zajebiście i aż mi się nie chce wierzyć, że nic mu się nie stało. Ostatnio też dużo pieprzą, o tym, że Schumacher nie powinien wracać. Za to ten ma ich w dupie, i na 99% będzie miał kontrakt na kolejne dwa lata z Mercedesem, co mnie cieszy.
Generalnie wyścig nudny, za to miał bardzo ciekawe kwalifikacje, z Q3 bez Mercedesa.

Jak jak zobaczyłem nazwisko K. Kobayashi to czekałem, aż imię przeczytają, bo już myślałem, że Kenta