Polska Reprezentacji piłki nożnej, EURO 2012, MŚ 2010 w RPA i inne

Jaga ma najmniejsze szanse?! Przecież ja ten jakiś Aris Thessal cos tam pierwszy raz na oczy widzę ; O . Ja myślałem, że najłatwiej ma wisła, a najgorzej Ruch, bo IMO Austria Wiedeń no chujowa nie jest...

A dla mnie teraz oboje pieprzycie farmazony, dla mnie szanse rozkładają się tak

Wisła - 90%

Jaga - 55%

Ruch - 40%

Natomiast Austria nic wielkiego nie zrobiła od lat ale ma swoją markę i Bąk powiedział że rozpracuje dla nich Ruch xD, natomiast Aris nie zaprezentował się nigdy jakoś szczególnie ale wyszedł z (w porównaniu do polskiej) bardzo silnej legi Greckiej. A Wisła to ma takiego słabiaka że powinno pójsc jak ze Szawle

Aris Saloniki to to jest bardzo solidny klub,a że udało im się awansować do pucharów z greckiej ligi tylko dobrze o nich świadczy. Panathinaikos,Olimpiakos,AEK Ateny,porządne eurpejskie kluby więc faworyta widzę w nich,nie w Jagielonni.
Myślę,że któryś z klubów Ruch/Jagielonnia skończy swój udział już niestety w tej rundzie.

` ExiT .^ napisał:

Jaga ma najmniejsze szanse?! Przecież ja ten jakiś Aris Thessal cos tam pierwszy raz na oczy widzę ; O .

Jeśli pierwszy raz słyszysz o Arisie to nie masz się czym chwalić i proponowałbym następnym razem nie chwalić się głupotą, bo z taką wiedzą nie powinieneś w ogóle pisać w tym temacie

Wisła rzeczywiście ma najłatwiej, ale jednak najgorzej ma Ruch - mają solidnego rywala, który może nie odnosi sukcesów w Europie, ale jest zawsze groźny. Aris to wg. mnie mocniejszy rywal niż Austria, jednak Jaga jest też w innej sytuacji niż Ruch. Dobra forma potwierdzona w sparingach daje im bardzo mocną pozycję przed tym dwumeczem i jeśli miałbym stawiać teraz na wynik pierwszego spotkania, to dałbym niewiele większe szanse Arisowi.

No i w końcu może zobaczycie jak wygląda doping Ponoć fani Jagi szykują oprawę na kształt tej z meczu Arisu z Boca Juniors (kibice tych klubów mają zgody), jednej z najlepszych opraw w historii futbolu. Nie liczę na aż taki rozmach, jednak zobaczymy czy coś z tego wyjdzie Z drugiej strony jeśli kibice Arisu dopiszą u siebie to też czeka nas fantastyczny doping Moje typy na awans to Wisła i Jaga, jeśli w obu meczach dadzą z siebie 110%. Mogą pokonać Aris i fajnie by było, jednak zweryfikuje boisko. Ruchowi daję jakiś 1% szans na awans.

Killer z tym 1% to chyba leciutko przesadziłeś
Założę się że większość kibiców na meczu Liverpool-Milan w Stambule po 1 połowie nie dałąby nawet 0,05% Liverpoolowi na wygranie tego meczu...a jednak
Piłka nożna to gra w której nie zawsze wygrywają umiejętności i nie należy o tym zapominać. Zresztą Austria nie jest aż taka dobra,a raczej Ruch taki bezbarwny.Austriacy to solidny klub i daje Ruchowi 30%-40% szans na awans.

Co do dopingu kibiców Jagi niestety ale na żywo raczej nie obejrzę bo nie mam zamiaru oglądać jej meczu,zresztą jak pozostałych druzyn w LE na tym etapie. Bo zawsze jak oglądam mecze polskich druzyn to zawsze zadaję sobie pytanie po co to oglądam ,już nawet m jak miłość jest ciekwsze xd No ale moze w necie później poszukam.

Ooo tak Milan vs Liverpool Stambuł 2005 rok...
Pamiętam ten dzień jak dziś...
Byłem taki podjarany futbolem wtedy xD
W Liverpoolu Dudek, a ja stałem za Milanem i mnie wtedy chcieli napierdalać nawet xDD

3:3 i zwycięstwo Dudka w karnych

Ale co się odwlecze to nie uciecze i Rewanż w 2007 roku w Atenach. Milan 2 - 1 Liverpool.

Jak sędzia podyktował karnego przy stanie 3:2 dla Milanu to taka ekstaza jakbym się najarał czegoś,zacząłem po pokoju latać jak debil,a matula się na mnie darła że ludzie już śpią
Chyba najlepszy mecz jaki kiedykolwiek widziałem,nigdy nie zapomnę tych emocji

Jak tak wspominamy to innym momentem którego nie zapomnę nigdy jest zdecydowanie gol Iniesty w doliczonym czasie gry na 1:1 z Chelseą. Jejku masakra wtedy była. Przez całą drugą połowę modliłem się(dosłownie) o tego gola i...stało się Też po pokoju latałem,warto żyć dla takich chwil Nie zapomnę tego nigdy

10kilan napisał:

a raczej Ruch taki bezbarwny.

No to dosyć odważne stwierdzenie kogoś, kto nie oglądał jak Ruch grał w ostatnich czterech meczach Ruch jest słaby i nic tego nie zmieni, nawet nasza chęć by wygrał. Jak wygrają to mnie zaskoczą, ale osobiście nie daję im szans.

No i pierwsze mecze 3 rundy eliminacji do LM i LE za nami.

Lech-Sparta
Mecz wyrównany, przewaga Lecha do 65-70 minuty. Potem już tylko atakowała Sparta. Szkoda, bo mecz był wyrównany i Lech miał swoje sytuacje. Potem para z nich uszła i dostali bramkę. Moim zdaniem trochę za późno trener Zieliński dokonywał zmian, prawie w 80 minucie. 10 minut wcześniej i mecz mógłby się zakończyc inaczej. Szansa wciąż jest, tylko nie można u siebie stracic bramki.

Jaga-Aris
Mecz dobry, Grosicki sporo krwi napsuł obrońcom rywala. Trochę za łatwo stracone bramki. Mam nadzieję ze w Salonikach Jaga postara się o niespodziankę, jednak trzeba strzelic 2 bramki.

Ruch-Austria
Początek meczu dla Ruchu. Po wyrównaniu Ruch mógł prowadzic, jednak dwukrotnie piłki nie sigęnął Sobiech. Rewanż widzę w czarnych barwach-strata Sobiecha(transfer do Polonii) mocno osłabi zespół.

Wisła-Karabach
No cóż, Kasperczak mówił "Nie zlekceważymy rywala". Na boisku widzieliśmy co innego. Zacznijmy od składu- Brożek znów na lewej obronie, chociaż świetnie radził sobie w pomocy. Dalej, środkowa obrona-debiut nowego piłkarza-Bunozy. To jest skandal. Najpierw mówimy, że nie zlekceważymy rywala, a wystawiamy w pierwszym składzie debiutanta. Wynik mówi sam za siebie. Żurawski miał karnego, uderzył mocno- bramkarz obronił. Zdarza się, pretensji miec nie można. Mogło byc nawet 2-0 dla Karabachu.

Pomimo przegranych, w najlepszej sytuacji jest Wisła i Lech-niskie przegrane, można odrobic. Lech jednak musi uważac zeby nie stracic bramki. Jaga wciąż ma szanse-teoretyczne. Ruch- najprawdopodobniej zakończy zmagania na Austrii Wiedeń. Ale pretensji do niego miec nie można-mały budżet, chyba żadnych wzmocnień. Gdyby na miejscu Ruchu była Legia-może ten dwumecz byłby do wygrania. Jednak Legia sama sobie jest winna.

A ja się nie będę rozpisywał bo nie ma o czym

Jaga i Ruch do przewidzenia,ale kto by się spodziewał że Jaga zaprezentuje się najlepiej z wszystkich?
Wisła heh,po huralnych zachwytach po meczu z Litwinami którzy grali w 10,jakiś tam Karabach odsłania prawdziwą twarz Wisły.

Ruch odpada,Jaga też(przy dobrym wyniku u siebie mieliby szansę,ale tak to słabo to widzę),Wiśle daję 50% na awans,Lech 60% na awans bo grają u siebie.

Reasumując przy dużej dawce szczęścia 2 zespoły mogą grać dalej,obiektywnie rzecz biorąc Wisła lub Lech odpadnie. No chyba że wszyscy odpadną,ale też bym nie był zaskoczony

A co do wątku Legii to ja się Brasydas cieszę że nie gra w pucharach.
Dlaczego?
- Bo jakby grała w pucharach,być może większość zawodników która odeszła by została,gdyż ''po co zmieniać druzynę skoro mamy szansę na puchary''jak to się słyszy co roku.
- Ma więcej czasu na przygotowania do sezonu,żeby sie zgrać i zapoznać z taktyką nowego trenera
- No i nie popsuje sobie morali poprzez szybkie odpadnięcie w eliminacjach co czeka niewatpliwie polskie zespoły.

Tak czy inaczej, nawet w wyniku odpadnięcia Lech będzie grał dalej-w 4 rundzie eliminacji LE>

Brasydas napisał:

Dalej, środkowa obrona-debiut nowego piłkarza-Bunozy. To jest skandal. Najpierw mówimy, że nie zlekceważymy rywala, a wystawiamy w pierwszym składzie debiutanta.

Najbardziej wkurwia mnie ignorancja. Bez względu na to komu kibicujesz nie powinieneś się wypowiadać na takie tematy nie znając sytuacji kadrowej. Bunoza grał z powodu kontuzji Clebera.

@kilan : nie przesadziłem z 1% i było to widać. Teraz daję jakieś 0%. Znów przesadzam?

Z tym 1% przesadziłeś,ale teraz muszę się z Tobą zgodzić

thepolishkiller napisał:

Najbardziej wkurwia mnie ignorancja. Bez względu na to komu kibicujesz nie powinieneś się wypowiadać na takie tematy nie znając sytuacji kadrowej. Bunoza grał z powodu kontuzji Clebera.

O kontuzji wiem, ale to nie powód żeby wystawiać na tej pozycji debiutanta, to jest dopiero ignorancja.

thepolishkiller napisał:

Bez względu na to komu kibicujesz nie powinieneś się wypowiadać na takie tematy nie znając sytuacji kadrowej.

Podtrzymuję to zdanie.

Widzę, że ludziom, aż szkoda słów na poziom naszej piłki w Pucharach Europejskich No i nie dziwię się

Wystarczy spojrzeć na mój opis i wszystko jasne.

Lech też teraz się skompromituje i koniec występów polskich klubów w pucharach...

Lech wylosował Dnipro Dniepropietrowsk, czyli myślę, że drużyna do przejścia, choć na pewno rywal łatwy nie jest. Liga Ukraińska jest mocna, ale jeśli Lech w końcu odzyska formę i skuteczność, to myślę, że mogą przejść.

Jeżeli Lech nie zacznie grać bardziej ofensywnie, to może zapomnieć o fazie grupowej. Sparta też była do przejścia, hańby nie było bo Sparta była faworytem, ale niedosyt ogromny, bo Sparta również nie pokazała wielkiego futbolu. Szkoda, piłkarze Lecha potracili formę, to już nie jest ten sam Lech z wiosny który wywalczył mistrzostwo. Lewandowskiego nie dałoby się utrzymać, to za dobry piłkarz na polską ligę (Borussii już 2 bramki), został Peszko przyszedł Wichniarek i Tschibamba, jest również Rudnevs ale to za mało, Lech ma słaby środek pola, Stilic bez formy i trudno się dziwić że nie ma wyników.

Według mnie Lech nie istnieje bez Lewandowskiego. On potrafił jedną akcją przesądzić o korzystnym wyniku, Wichniarek ma swoje lata i bardziej niż dryblingu czy pojedynku z obrońcą szuka klepki, zejścia po piłkę i odegrania od partnera na wolne pole. Niestety gra z jednym i bardzo przeciętnym stoperem Wiśle wyszła na to, na co się obawiałem. Błędy jak zwykle po stronie zarządu oraz w naszej mentalności - po bramce masakra, dopiero po niewątpliwej zjebce w szatni coś się ruszyło, ale Saragossa się nie powtórzyła. Gdyby był Marcelo i Głowacki, lub chociaż jeden z nich, to mogę się założyć o wiele, że wynik dwumeczu byłby w drugą stronę. No ale cóż, niedosyt pozostanie, chociaż Azerowie pokazali się z dobrej strony to jednak jest to wstyd.

A o czym tu pisać Mały?

O tym że się z nas śmieją w Austrii? heh W sumie to się nie dziwię bo ja też się śmieję,bo nadzieję już straciłem. Tak jak napisał Killer Lech bez Lewego nie istnieje. Wichniarek to nie te lata już,a takie Tshibamby czy Kiełby to nie zakupy na kogoś kto mysli o mistrzu.
Stilić? Oglądał ktoś dzisiaj mecz Lecha z Widzewem? Nie wiem może ma brata bliźniaka ale ten Stilić to jest 10% tego co grał 2 lata temu. Peszko? Ma umiejętności ale to był chyba jego błąd że nie odszedł. Po tym sezonie już taki klub jak Panathinaikos może się nie zgłosić.

Nie wiem czy oglądaliście dziś Legia-Arsenal. Ja oglądałem bo nie ukrywam ze jestem kibicem Legii. Jestem usatysfakcjonowany tym co zobaczyłem. Oczywiście 6 goli straconych to masakra,ale widać że zawodnicy nie mają jeszcze siły na 90min no i gra bramkarzy...takie błędy jak w lidze okręgowej. Jak wróci Astiz i Choto będzie o wiele lepiej bo Legia udowadniała przez ostatnie sezony że co jak co ale bronić potrafi.
Podobają mi się zakupy-Vrodljak,Cabral,Manu. Mezenga coś słabo ale może jeszcze się rozkręci,no ale jest nieobliczalny Chinyama i myslę że to będzie podstawowy napastnik(chyba że ktoś jeszcze dojdzie).
Tak więc podsumowując mozna określić to szczęściem w nieszczęściu że LEgia nie grała w pucharach. Skorża ogarnął już z grubsza klub i zawodników. Być może się mylę ale jak dla mnie Legia jest największym kandydatem do zgarnięcia mistrza. Oby tylko bramkarz jakiś doszedł bo Antalović to strach się bać hehe

Aha co do szans Lecha to nie ma się co łudzić,nie dadzą rady Ukraińcom,na pewno nie z taką formą. A co do słów Małego że liga ukr nie jest mocna(z takimi drużynami jak Dynamo Kijów czy Szachtar Donieck) to co powiedzieć o lidze austrackiej?

Gdzie powiedziałem, że liga ukraińska nie jest mocna ?

Co do Legii, to podoba mi się to co się tam dzieje, choć pod względem transferów podoba mi się tak Legia, jak i Wisła, Lech, czy Polonia Warszawa, bo chociaż coś się dzieje, a nie tak jak kiedyś, oszczędzamy kasę. Szkoda tylko że te transfery i tak nic nie dały.

Mały bez kitu źle przeczytałem Zwracam honor
Transfery niby są,ale płacenie 1mln euro za takiego Sobiecha to już przesada,bo żaden piłkarz polski z Ekstraklasy nie jest tyle warty

To już inna sprawa, że nasi piłkarze są przepłaceni i zarabiają za dużo, ale powiedz mi, czy da się to zmienić? Czy płacąc im mnie j zmienisz ich mentalność? Nie dasz kasy, to pójdzie tam gdzie zapłacą, a jak nie, to skoczy za granice, z podejściem takim jakie ma posiedzi na ławce i wróci do Polski, jako "ekstra" powrót, ale tak naprawdę już jako średniak.

Po prostu, w Polsce trzeba zmienić mentalność, trzeba nam zagranicznych trenerów, ostrych, takich jakim był np. Petrescu w Wiśle. On był ostry, ludzie musieli zapierdalać na treningach, dlatego nie był lubiany, ale prawda jest taka, że właśnie takich trenerów potrzebujemy.