Winter Revolution 2010

http://www.speedyshare.com/files/20404329/Winter_Revolution_PPV_2010.doc

Co tu dużo mówić, 55 stron powinno mówić za siebie Dodatkowo dzieje się dużo i to dość zaskakujących i rewolucyjnych momentów, dlatego podwójnie warto przeczytać tą galę

Walka fajna. Maly nie umiesz wykorzystać potencjału jaki leży w gimmicku Larkina
EC:
Walka wyjebana. 11 stron ^^. myśle e znajdzie się w awardsach za rok bo naprawde zasługuje na wygraną!! I zasłużone zwycięstwo SCK.
Walka Damiannoo:
Walka średnia... Ale fajna opcja z zamaskowanym Helmanso, chyba szykuje się restart feudu
Wookrash vs RR:
Bardzo fajna walka, trzyma w napięciu, dużo fajnych akcji tylko końcówka jakaś taka dziwna bo mnie nie bardzo zadowala.
CPT vs Arturus:
Walka na którą tak dlługo czekałem. Średnia, wychodziły Ci lepsze no i tutaj mogłeś wyciągnąć jakiejś fajne opcje z gimmicków, bo obie postacie naprawde mi się podobują
Segment TPC:
Hahah xD Fajny Tylkoczemu z TPC robisz DX??
Bloodbath vs Byker:
Walka fajna i zasłużone zwycięstwo Byka.
Tag Team Championship:
TPC wygrają, to było do przewidzenia :p w końcu nie ta klasa.
Begihit vs Hanibal
Walka mi się spodobała. Walki 1vs1 One Fall fajnie się czyta przez różnorodność movesów.
6 Gate:
Wszystkie fragmenty na wysokim poziomie. Końcówka fajna. Ciekawe co wyniknie z tej sytuacji, myśle że tak nie zostanie... Szmacenie Mateuszka c.d.
Wolf vs Voodoo:
" Springboard Spear!!!! " fajne urozmaicenie finishera, walka zajebista. Nie musiałeś sie w chuj rozpisywać bo by to większego sensu nie miało i w pewnym sensie stało by się mniej ciekawsze . Fajnie ze Voodoo przetrzymał.
Łooo zajebisty pomysł ze zmianą planów
Winner takes All Tag Team Match dobre ^^
Zajebisty. Obok EC i ostatniej bramy najlepszy match.
No i fajnie ze mamy 2 nowych mistrzów. Doda to troche kolorytu w ME RoD.
Ogółem gala wyszła bardzo dobrze.

Cage Team Match :
Udany początek gali i zasłużone zwycięstwo Rafika i DTS'a.

Elimination Chamber Match :
Z niecierpliwością czekałem na tą walkę i nie zawiodłem się na niej. Walka była świetna, trzymała w napięciu, jednak domyśliłem się kto ją wygra

Napierdalanki (chodzi tu o wszystkie bijatyki z udziałem Grey foxa, Metju i Mateuszka ) :
Ciekawe sytuacje, dodały pikanterii przed "6 bramą".

Triple Threat Match :
Crazy Luchador to Helmanso ;o mimo to walka poprawnie napisana.

Rebel vs Wookrash :
Brakowało mi czegoś po walce, np. ciąg dalszy bicia Ridera przez Wookrasha albo widok siedzącego, smutnego Wookrasha po przegranej walce.

CPT (w/ Destruction) vs ArturusHBK
Ta walka mi się podobała, a szczególnie zakończenie walki

Ja vs Bloodbath :
Moja postać odniosła zasłużone zwycięstwo

Tag Team Match :
Szybki squash w wykonaniu nowych mistrzów Tag Team. Widzę że przenosisz pasy na wyższy poziom

Hanibal vs Begihit :
Wiele osób wyczekiwało na tą walkę, po pierwszym nieudanym pinie po Godlike Bomb byłem wręcz pewny że Hanibal wygra, jednak tak się nie stało i byłem lekko zaskoczony.

6 Brama :
Po początkowej gadce Metalliona czułem że wychuja zwycięzce, zabierze kulę i on zyska moc chciałem żeby wygrał Mateuszek ale wygrał Matthew. Bardzo podobała mi się ta cała sytuacja po walce i teraz pozostaje tylko czekać na to co wydarzy się na najbliższych galach.

Voodoo vs Wolfstark :
Początkowo raport a potem zajefajna końcówka, fajnie że Voodoo zakończył walkę moim finisherem z HWG

No i ME z RoD :
Wiedziałem że to Fuentez !
Miałem 3 typy : SKF, Siwyyy i jeszcze jedna postać, jednakże nie zdradzę jaka
Dalej spicz SKF'a i
Tag Team Match o pas PPWF & Cruisier - Zajebiście !
Walka zasługiwała na miano Main Eventu, wiele zwrotów akcji i wygrana Siwyy'ego i Capoeristy, nie pozostaje nic innego jak czekać na to co wydarzy się na następnych galach RoD.


Ogółem :
Gala zajebista !
Dużo ciekawych walk, zaskakujących momentów.
Ocena : 10

O Kur.... Nawet spora gala Nie mam zamiaru komentować pojedynczo każdej walki. Gala naprawde imponująca. Praktycznie każda walka była napisana super ( Mateuszek pojawiał sie ze 40 razy ) . Nie ma sie do czego przyczepić więc.... 10/10

Cóż, fakt, że ciężko byłoby opisać każdą z walk, więc opiszę ogólnie - Gala rewelacyjna, najlepsza jaką czytałem od dawna, cały czas trzymała w napięciu (nawiasem mówiąc po jej przeczytaniu musiałem zapalić ) Świetny początek roku. Spisaliście się chłopaki na medal, wszystko dokładnie opisane, w ciekawej oprawie co tu dużo mówić, chciałbym tam siedzieć i móc przeżyć te galę na żywo

Pierwsza walka...no i pierwsze zwycięstwo na PPV.....choć wygraną przyniósł DTS(dość w makabrystyczny sposób) to jednak zawsze wygrana teamu i rewanż za byłe PPV......
Haha...nawet powoli zabawne robią się te próby ataku na rywali w związku z ostatnią bramą.....xD
Kapitalny Elimination Chamber...Brawo dla TPK....wreszcie Prince przegrałxDDD
No i hardcorowa "walka" w związku z ostatnią bramą....trochę byłem zaskoczony jak Gray skakał i szkoda,że odpadł....bo mył moim faworytem
Kolejna walka no contest....tak myślałem,że Luchador to Helmanso.....ale w sumie podobał mi się Luchador...
Eeee...trochę głupie zachowanie Wookrasha.....w walce o contendera dopuścił się DQ jeszcze w tak głupi sposób.....
Cieszę się z wygranej Arturusa...mam nadzieję,że wyjaśnią się losy z jego kontem bo to ciekawa postać
Tak myślałem że Byku wygra....xD
Lol...ale szybko TPC zdobywają pasy....xDDD
No i nawet już świetlówki poszły w ruch
Beghit wygrał z Hanibalem.....szkoda bo Hanibal to mój ulubiony heel
LOL??? Matthew wygrywa turniej a i tak hujnia bo Metallion zabiera se lachę i huj
Voodoo też wygrywa...w sumie to dobrze,bo to by było dla Wolfa za wcześnie
No tu TPK przeszedłeś samego siebie.....bo chyba nikt się tego nie spodziewał,hę??

Ogólnie:Znakomite PPV.....nic dodać nic ująć

Tak samo jak capoerista - gala cudna, niesamowity początek roku. Zakończenie 6 bramy miodne, tak samo jak i nowi mistrzowie cruiseweight i ppwf ;P Spodziewałem się, że Wall straci pasy, bo trzymał je już długo. Powodzenia w następnych galach

PPV piękne, coż jednym słowem zajebiste najlepsza walka ECM ;D 10/10

No fakt trudno będzie opisywać każdą walkę. Pozwolę sobie napisać krótki komentarz na to cudowne PPV. Gala chłopaki wam wyszła prze cudownie. Wspaniałe walki, które trzymały nas od początku aż do samego końca. Fajna sytuacja z 6 bramą. Ogólnie gala wypadłą wyśmienicie i zasługuje na 10!!!

Jedno z lepszych show jakie czytałem o ile nie najlepsze.
Segmenty dobre, walki jeszcze lepsze i o to chodziło. Naprawdę dobra robota. Fajne walki z IHP ale i tak świetnie to wyszło.
Przegrana PP warta odznaczenia no ale cóż z tego skoro to już przewidywano ze względu na to "załatwienie" że jego streak się nie zmieni. Można było tu zaskoczyć i dać mu wygrać choć to już by było mocno pushowe.

Elimination Chamber Match był mocno wyczekiwany i chyba nikogo nie zawiódł a przynajmniej mnie. Naprawdę kawał dobrej roboty. I rekompensata za brak RoD ostatnio.

Dobra decyzja o poszerzeniu ME poprzez stratę przez Walla pasów i to obu w dodatku.

Zaczynamy od segmentu Rafika i DTSa, a potem ich walki. Ogólnie walka ta zakończyła feud tych drużyn, a zakończenie miało być symboliczne DTS mimo, iż kłócił się z Rafikiem i uwielbiał Picię, nie posłuchał go, a pamiętając o tym jak on był kontuzjowany postanowił uratować partnera. O to mi właśnie w tej walce chodziło i mam nadzieję, że ludzie to zauważyli (tak szczerze to wątpię ).

Potem mamy Elimination Chamber. Niewątpliwie walka była ciekawa. Ja jednak ciągle jestem zawiedziony ekipą w niej będącą. Turniej na pewno ma duży potencjał i pojawienie się w nim paru innych osób mogłoby zrobić go ciekawszym, a tak zastanawiamy się tylko SCK czy QRA.

Po tym mamy moją walkę z Crazy Luchadorem. Nie będę ukrywać, że tutaj najważniejsze dla mnie było pokazanie się Helmanso, a nie sama walka, no i cel został osiągnięty Ogólnie postać Crazy Luchadora wyszła dość dobrze, bo zt tego co widziałem po komentach ciekawiła ludzi

Walki o pretendenta Cruiser dodane trochę na siłę Widać, że skupiałeś się przede wszystkim na main evencie i tym o ma się tam stać, a żeby było więcje walk dodałęś właśnie te Co do RR vs Wookrash, to spodziewana wygrana Rebela. Fajnie ,że wygrywa on w typowo heelowski sposób (rozwściecza Wookrasha).

CPT vs Arturus: Przyznam, że walka wydawała mi się dłuższa gdy ją napisałem Mam, nadzieję, że nikogo nie zawiodła, a nawet jeśli, to feud ten trwa i będę mógł się zrekompensować.

Potem segment TPC. Ciągle widzę porównania ich z DX i.... bardzo mnie to cieszy Takie jest moje założenie, a postacie Lukasa i Claira pasują mi do tej roli idealnie (nie ukrywam, że kiedyś chciałem zrobić z Pie Ninjas takiego PPWFowskiego DX)

Kolejna walka o pretendenta. Wygrywa Byku, czyli jego pushu ciąg dalszy. Jak widać Blodbath powoli się kończy, ale to chyba dobrze, bo na TWg jego postać też przemija, a Byku to aktywny, pełnoprawny uczestnik życia na forum

Walka o pasy Tag Team: Wygrana TPC była pewna, to fakt. Nie chciałem jednak robić z tego squashu, dlatego ten segment i atak na początku.

Hanibal vs Begihit - no tak, feud się rozwija, dlatego to tylko one fall, choć i tak wolałbym mieć tu jakąś stypulację Walka też mnie jakoś nie powalała, po prostu przyjąłem to wszystko dość neutralnie.

No i mój najważniejszy segment i zakończenie turnieju. Turniej może nie był aż tak emocjonujący jak chciałem, trwał też troszeczkę za długo, ale w końcu doszliśmy do końca i mogę rozpocząć swój plan, który zmieni oblicze IHP (choć to też potrwa jakiś czas, więc cierpliwości )

Voodoo vs Wolf - co tu komentować, wygrywa Voodoo, choć walka pisana tak, by Wolfstark nie wyszedł na tego całkowicie słabego. Mówiąc jednak szczerze Wolf był dla mnie tylko pretendentem przejściowym przed następnymi wydarzeniami

No i czas na wydarzenie i walkę wieczoru (bynajmniej tka to bylo zapowiadane mi na GG ). Byłem strasznie ciekaw co to może być, wymyślałem różne teorie, a dwie, który wysuwały się na czoło, to:
- SKF wraca i przejmuje władzę nad RoD
- Pasy Cruiser i PPWF zostają zunifikowane w jeden
Okazało się, że było to coś innego i powiem szczerze, bardzo się zawiodłem. Rozumiem, że Wall i SKF to bardzo wyraźne postacie RoD, ale żeby stratę przez nich pasów nazwać rewolucją? Zdupiłeś to Killer

Co do samej walki, to bardzo fajna. Były takie małe smaczki, które mi się podobały, jak gadanie Siwego do Capoeristy, czy sytuacja z pasem na końcu. Nie zmieni to jednak mojej oceny, bo tak jaka mówiłem, zawiodłem się strasznie, nie lubię cię Killer i myślę o odejściu xD

Co do samego PPV, to nie jestem zachwycony tak jak wszyscy tutaj Po prostu, dla mnie tonie jest to. U mnie zawiódł poziom wielu walk, u Killera jak dla mnie było trochę nie trafionych pomysłów.
Za miesiąc jednak Dead Moon PPV, tam ciekawy Dead Moon Match i myślę, że wszystko zostanie pięknie wynagrodzone

Cage Team Match
fajna walka, pod koniec troche dramaturgii... przyznam ze zaskoczylo mnie zakonczenie walki- od paru gal (oraz w segmencie przed walką CTM) Rafik zachowywał sie dziwnie i spodziewałem sie jego heel turnu. Czyżby teraz feud PPWF Kids ze "Stingami"? bo walka o pasy tag team to jeszcze za wysokie progi i trzeba by ich jeszcze podpromować.

Segment w stołówce
pogrzewamy troche atmosfere przed ostatnia brama. gray fox mimo iz poparzony i na poczatku obijany przez mateuszka, wychodzi z pojedynku zwyciesko.

Elimination Chamber
świetna walka, godna bycia na PPV. Właściwie to mozecie ja sobie zapisac w notesie i zaznaczyć ją jako pierwszą nominacje do meczu roku w PPWF Awards 2010. Świetne stylpulacja (ktora pojawia sie u nas od święta- i dobrze), bardzo duzo fajnych spotów. Nie czuje sie zaskoczony tym, że nie wygrał Polish Prince, gdyż mieliśmy informację iż w wypadku porażki nie bedzie ona liczona do winning streaku. Moim faworytem był qra, ale troche zbyt wczesnie jego komora zostałą wylosowana- co jednak nie przeszkodziło mu w pozostaniu w finałowej 2. Turniej Rage in The Cage rozpoczęty został w wielkim stylu i ciekaw jestem jak dalej sie potoczy.

Następnie kolejna odsłona bram do piekła. na poczatek odwazne wystapienie Matthew o nie domontowaniu konstrukcji Elimination Chamber. Ciekawy pomysł z zamkinieciem Mateuszka w boxie. Pod koniec Gray wyszedl nam na takiego daredevila, ktory wykonuje akcje wysokiego wyzyka nie patrzac na to ze moze sobie zrobic krzywde- no ale dalszy udział turnieju ma juz chyba z glowy...

Damianno vs Ptys vs Crazy Luchador
Walka jak walka, byla calkiem niezla, ale troche za maly star power zawodnikow sprawil ze nie emocjonowalem sie nia zbytnio. chociaz zdecydowanie na plus mozna zaliczyc fakt iz Crazy Luchadorem okazał sie Helmanso, i taky nagly obrot sprawy moze wyjsc temu calemu storylineowi na dobre.


Wookrash vs Rebel Rider
Niecodzienne zakończenie uważam za plus, w koncu czasem wygrywa sie walki przez dq, po roll-upie czy tez jakies przez jakies inne zakonczenie z dupy (byle nie za często). Wookrasha troszkę poniosło i nieodpowiedzialnie sie zachował. nie wiem czy to ze wzgledu na furie w jaka wpadl, ale jesli tak to mozna by to bylo podkreslic przez jakis atak juz po ogloszeniu dq- wiesz jakis chairshot albo chociaz zrobienie finishera. tak czy inaczej rebel rider jest jak dla mnie przyszlym main eventerem i ciesze sie z jego awansu do finału.

Arturus vs CPT
Choć liczyłem na zwyciestwo CPT, to Arturus wygrywa. I to mimo ataku 2 na 1 po znokautowaniu sedziego superkickiem

Clair i Lukas
no rzeczywiscie wygladaja jak nasi polscy DX. prawde mowiac nie wiem czy to dobrze czy zle- ale fakt faktem jesli nie oni mieliby pelnic te role, to kto? segment w kazdym razie fajny.

Bykertaker vs Bloodbath
Zgodnie z moim przeczuciem zwyciestwo Byka.

TPC vs Teh i WoWo
byl tylko jeden team ktory mogl wygrac tę walke, chociaz na samym poczatku ich arogancja została skarcona i zacząłem nawet sadzic ze jednak Teh i WoWo obranią pasy. Clair i Lukas zostają mistrzami- i co dalej? Będą bronic przeciwko Wolfowi i Geraltowi? Moze Teh i WoWo beda chcieli rewanzu? a moze Clair lub Lukas beda chcieli zawalczyć o PPWF Heavyweight Title? ciekaw jestem co, Mały dla niech wymyślisz.

Walka na backstageu 2 Mateuszow
no tutaj bylo bardzo hardcorowo. myslalem Matthew jako mistrz Hardcore bedzie sobie lepiej radzil w takich sytuacjach od swego rywala.

Begihit vs Hanibal
walka srednia. niby ok, ale czegos brakowalo, widac Killer ze szykowales sie do main eventu. w przeciwienstwie do Malego, uwazam ze dobrze iz bylo to one fall match- w koncu tradycyjna walka 1 na 1 jest najbardziej miarodajnym wyznacznikiem ktory z zawodnikow jest lepszy. Myslalem ze wygra przez jakis przekret imiennik dr Lectera

Zakonczenie bramy
Zaskakujący powrot Graya, sadzilem ze juz sie nie pojawi i walka o zwyciestwo rozegra sie miedzy matthew, a mateuszkiem. Ostateczna walke oceniam bardzo pozytywnie, podobnie jak caly turniej. ciekaw jestem co dalej sie stanie bo fakt dostania przez metalliona ataku epilepsji po zakonczeniu turnieju wskazuje na otrzymanie przez niego jakis piekielnych mocy, wiec moze zacznie czesciej walczyc w ringu. na poczatek pewnie ze zwyciezca turnieju, czyli Matthew- ktoremu zreszta w nagrode za wygranie w turnieju sprzedał Cuttera.

Voodoo vs Wolfstark
Spodziewalem sie tutaj mojego zwyciestwa, gdyz jak nakazuje stara zasada rodem z McMahonolandii: kto wygrywa na tygodniowkach, przegrywa na PPV, a Wolfstark starcia na IHP ze mna wygrywał. Sadzilem ze jakas role odegra Geralt, ale zostal odeslany do szatni zanim match sie rozpoczal. Sądzę, że krótki feud ze mną wypromował troche Wolfstarka, który mimo swojej porazki nie wyszedl na słabiaka, tylko pokazal ze moze walczyc z kazdym.

the wall & SKF vs Capoerista & siwy
zaskakujace rozwiazanie- najpierw pojawia sie Fuentez i gada od rzeczy, co potem okazuje sie żartem SKFa i Parkera (dobra- nabrałem sie:D), a potem okazuje sie ze bedzie tag team match, gdzie zwyciezca zgarnia wszystko. ale to nie koniec niespodzianek, bo oprocz calkiem dobrej walki (chociaz poziom akurat zaskoczeniem nie byl), otrzymalismy nowych mistrzow. pewnie SKF i Wall nie powiedzieli jeszcze ostatniego slowa.

p.s. o qrwa- ale sie rozpisalem

maly619 napisał:

(...) zaskakujących i rewolucyjnych momentów, dlatego podwójnie warto przeczytać tą galę

maly619 napisał:

ale żeby stratę przez nich pasów nazwać rewolucją?

Dodatkowo na gali nie padło nawet jedno słowo "rewolucja" po polsku, a co dopiero związane z Main Eventem Galę ocenię wkrótce, ale z fragmentów które czytałem nie podzielam zdania Małego i myślę, że to jedna z najlepszych gal w historii.

Może i nie padło ani razu to słowo, ale komentatorzy podniecali się jak japierdole i mówili, że przejdzie to do historii itp. Jak dla mnie było to dużo przesadzone.

Jak dla mnie ta gala mieści się w TOP 10 PPV które przeczytałem, w sumie to i dobrze, że komentatorzy się podniecają, widać range show ;p;p Wyczerpująca gala, przy której czytaniu miałem wrażenie, że każdy szczegół jest dopasowany(segmenty,walki itd itp)
rzadko daje 10 ale tym razem na taką ocenę gala zasłużyła

Ja nie mówię, że podniecanie się komentatorów jest złe, ale powód uważam za zbyt słaby. Rozumiem, że Wall i SKF to ważne postacie dla RoD, ale czy odebranie im pasów jest aż takim wielkim wydarzeniem?

Spodziewałem się czegoś lepszego, bardziej rewolucyjnego, zwłaszcza po rozmowach z Killerem na GG, no i po tym, że plan ten był w jego głowie już od jakiegoś czasu.

Plan był, z tego co widzę było to zaskakujące i większości się podobało i o to chodziło Wspominałem że będzie to bardzo ważne i ciekawe wydarzenie i w moim odczuciu takie było A czy to rewolucja czy nie to mi tam zwisa xD

Jeśli inni przyjęli to dobrze, to spox. Mnie to nie przekonało i tyle