W pierwszym segmencie uderzyło mnie takie, że tak to nazwę "tweenerstwo" postaci. Dla przykładu Michu mówi: "to wy mnie wybraliście", a potem nazywa ich idiotami. Heel powiedziałby "zostałem wybrany" lub nawet nie wspominałby o tym, tylko mówiłby już o samej walce. Mały szczegół, ale mi jakoś nie przypasował
Potem atak Capoeristy jak heel'a. Na koniec szmacenie micha; już o tym kiedyś wspominałem, ale jak widzę ciągle się to dzieje
Zobaczymy co będzie dalej (choć w walce z Siwyyym nie spodziewam się innego wyniku, niż wygrana Siwego, bo po co byłaby ta walka robiona?)
Tak jak mówiłem wcześniej, nie przekonuje mnie feud młodzików i po tym segmencie się to nie zmieniło.
Wywiad odebrałem pozytywnie, bo był fajny. Od razu pokazał jak kogo odbierać.
Przyznam szczerze, że nie czytałem walki, tylko jej zakończenie. Jednak nie było tu nic ciekawego, po prostu zwykła walka.
Walka mistrza 3 od końca, a mistrz Cruiser w Main Evencie? Dodatkowo walka mistrza taka bez porządnej zapowiedzi. Nie podobało mi się to. Od razu widać, że twoja postać ma pas, bo poświęcasz jej więcej czasu.
Następnie "super" pomyśl GM'a, który ni huj do mnie nie przekonuje, bo super pomysłowy, cwaniak SKF z pewnością każe zrobić Riderowi to co zrobił w tej walce Bloodbath.
Potem segment SKF'a i zachowanie do niego nie pasujące. Nie wiem czy czeka nas face turn, ale jeśli tak ma zachowywać się typowy heel, to coś tu jest nie tak
M.B.Styles? Nie kojarzę
To chyba naprawdę stare czasy PPWF. Mimo to fajne wejście do federacji. Już odbieram to pozytywnie.
Na początek spodziewany atak micha. Już od początku się tego spodziewałem, gdy michu wspominał, że Siwyyy nie może go zaatakować. Wygrana micha bardzo mnie zaskoczyła, ale to dobrze
Ciekawe zakończenie gali. Pojawia się Tomek którego nie było już bardzo dawno na gali. Na koniec ciekawa deklaracja Bloodbatha powodująca, że czekam na następną galę