RoD 72.

Gala będzie prawdopodobnie satysfakcjonowała HUbysza, bo jest w 100% napisana ręcznie, ale powiem tyle - nie przyzwyczajajcie się Gala cała ręcznie bo tak mi wyszły wszystkie storyline'y

http://www.speedyshare.com/232371172.html

Miłego czytania!!! (warto )

Do pierwszej reklamy nie mam się do czego przyczepić

W tagu nie sprawiedliwe, że sędzią jest Punk ale tak jest ciekawiej xD
Walka ciekawa w chuj, ale od razu było widać kto wygra
Za mało zwrotów akcji ;]

Co do sporu GGG i Mateuszka. Aż chce się przeczytać kolejną galę
Z resztą to samo jest z Wookrash'em...

Walka micha z Capoeristą ciekawa, ale miałem nadzieję, że Capoerista wygra

Ogólnie sądzę że moje marudzenie się na coś zdało!
Ocena: 9

No no całe RoD napisane ręczenie, gratulacje TPK (wiem że nie będzie się to zdarzać ciągle ale fajnie wyszał gala)

No to zaczynajmy.

Segment 1:
Bardzo ciekawie napisane i dobry początek gali. Zapowiedz dzisiejszego Beat the Clock oraz fajna sytuacja z Tom_dopalaczem.

Segment 2:
Krótka rozmowa Bloodbatha przez telefon. Ciekawe z kim

Walka 1:
Jak zwykle twoje walki mi się fajnie czyta ta też należy do tych. Fajne akcje itp :p

Segment 3:
Dość interesująca rozmowa Bloodbatha z Triple G. Skoro to nie Mateuszkek zaatakował 3G to ciekawe kto

Walka 2:
Walka jak zawsze super krótka i treściwa

Segment 4:
Ciekawy segmencik z Wookrashem

Segment 5:
krótka rozmowa pomiędzy The Wallem oraz Rebel Rider

Walka 3:
Co tutaj mówić fajna walka w twoim wykonaniu

Segment 6:
Ciekawy wywiad James’a Granate z Michem

Walka 4:
Kolejna super walka. Szkoda że wygrał The Wall stawiałem na Bloodbatha

Segment 7:
króciutka rozmowa Micha z Tom_dopalaczem.

Walka 5:
No i co tu dużo mówić ? Walka super jak wszystkie i chyba będziemy mieli walkę rozstrzygającą na następnym RoD.

Gala moim zdaniem udana. Same walki pisane na pewno nie będą się często zdarzać, ale za to że tak zrobiłeś zasługujesz na ocenę 10

Gala zaczęła się od naprawdę wielkiego ,,C''.Ciąg dalszy
sprawy z berimbau.Dobra akcja z tym palnikiem, i ryzyko o turniej ,,Beat The
Clock''.Fajnie to wszystko wyszło już na samym początku i zachęcało do dalszego
czytania.

Walka tag teamowa.I sędzia specjalny.Wszystko ładnie pięknie.I nie zgodzę się z
HUbyszem, że wiadomo było kto wygra.Cała walka spoko.Sędzia sprawiedliwy, ale
na końcu musiał dodać swoje.To mi się podobało nie tylko z tego względu, że to
moja postać była sędzią specjalnym.

Zajebisty segment z Triple G.Myślałem, że na tej gali poznamy koniec tej sprawy
a tu niespodzianka...Ciągnie się ona dalej.Dobrze wszystko prowadzone.Może
będzie jeszcze jakaś następna niespodzianka??Zajebiście mnie to ciekawi...

Walka qRY i Begihit'a.Walka ciekawa.Urozmaicona i nie było dominacji jednego
wrestlera.To dobrze.Końcówka zajebista.Walka bez zastrzeżeń..

No akcja z Wookrash'em i wybuchem była naprawdę wykurwiona.Ciąg dalszy sprawy z Hanibalem.Nie zapowiadam się na jakiś szybki jej koniec...I dobrze bo z każdym następnym RoD jest ona bardziej ciekawa.

Segment z Wall'em i Riderem dobry.Bez jakiegoś większego komentowania tego bo krótki trochę.Lecz na temat.

Kolejna walka ,,Beat the Clock''.Podobała mi się ta walka.Zawierała to co powinna czyli trochę dramaturgii i emocji.I jak zwykle ciekawa końcówka, dzięki której nie wiadomo było kto wygra do samego końca.

Segment z Michem bardzo dobry.Fajnie się go czytało.Podgrzanie sytuacji przed walką z Capoeristą...

Rywal The Wall'a trochę mnie zaskoczył.Spodziewałem się kogo innego.Ale dzięki temu walka była jeszcze bardziej ciekawa.Finish walki również mnie zaskoczył.Ale wynik końcowy mnie ucieszył przyznam...Bardzo dobra walka.

Main Event gali...Jak na ME przystało cała walka była zajebista.Od początku do końca.Według mnie najlepsza walka tej gali.Trzymała w napięciu a wynik mnie zaskoczył pozytywnie.Jestem ciekawy jak dalej rozegra się akcja o title shota do walki z Capoeristą...

OGÓŁEM:

Gala bardzo dobra, zajebista.Niczego mi w niej nie brakowało.Czekam na kolejne RoD bo aż chce się czytać.Killer brawo.Daje zajebiście mocną 10..

Spoko gala daje 9

Tak zajebista gala a tak mało komentarzy
No wstyd!

Fajnie że gala pisana ręcznie ;D

Special Guest Refeere Tag Team match:
Fajna stypulacja i fajnie napisana walka, lecz wynik do przewidzenia.

Bardzo fajny i ciekawy segment mateuszka i GGG.

Wszystkie Beat the Clocki napisane OK. Tylko mnie dziwi 1 rzecz... czemu Michu jest heelem? ;D
Za twój trud dam 8. Ale gala mi sie podoba lecz nie było tego czegoś

Jak byś czytał gale to byś widział, a powód czemu on a nie kto inny to tak jak byś pytał czemu niebo jest niebieskie.

No to jedźiem

Na początek segment z michem i Capoeristą. Segment fajny i zwiększenie pozycji micha- heela. Potem zaskakujący atak Toma_Dopalacza. Czyli mamy niezłą ekipę heeli

Potem Special Guest Refeere no i już od początku widać, że można się spodziewać jakiejś akcji. No i w sumie spodziewana akcja nastąpiła dopiero po walce. Spodziewałem się jednak czegoś więcej, a tu tylko atak, rozdanie finiszerów i koniec

Sytuacja z GGG się rozkręca. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia kto może być tą zamaskowaną osobą i jestem tego ciekaw

Potem walka, ale jakoś nie wywołała u mnie emocji, a czas pokazuje, że Begihit jest na straconej pozycji.

Bardzo fajny segment z Wookrashem. Oddawał dość fajnie klimat. zastanawia mnie jednak, czy wybuch bomby (bo to chyba bomba była) nie jest trochę przesadzony. Chyba, że chcesz wypromować Hanibala na kompletnego pojeba

Segment Walla i Rebela: odczułem w tym segmencie, jakby Wall przestał zwracać uwagę na SKF'a i to on chciał zostać człowiekiem numer 1. No, ale zobaczymy po powrocie SKFa.

Zapowiedź jakiejś akcji ze strony micha, a potem walka i wygrana Siwege. Wszystko jednak przyjęte neutralnie Podobnie wywiad micha

W sumie nie wiem z kim miał walczyć The Wall, ale widząc reakcje publiki załóżmy, że Bloodbath jest zaskakującym rywalem Wygrana Walla przez DQ, ale też dziwne jest to, że Tom i michu chcieli wygranej Bloodbatha.

Main Event i równoczesna wygrana micha. Jako, że wiem jaki jest wynikwalki na Dooms Day, mogę już teraz powiedzieć, że na RoD 73, pewnie zobaczymy ostateczną walkę michu vs Wall

@maly

Nie zauważyłeś pewnej subtelnej różnicy - o Title Shota walczył The Wall, wiec jeśli by przegrał to michowi zostałby do pobicia dosyć słaby wcześniejszy czas O to chodzi

Co do Walla to cóż, można powiedzieć że został zastępcą na czas nieobecności SKF'a I bardziej chodzi o pokazania charakteru ogólnego, niż stosunku do SKF'a, może trochę źle to wyszło i dlatego tak odebrałeś, a może po prostu jesteś inny xD